Podczas środowej konferencji prasowej premier Mateusz Morawiecki zapowiedział, że rząd PiS chce by w pierwszej kolejności zostali poddani szczepieniu obywatele z 4 grup – zawodowych oraz wiekowych. Najpierw szczepienia będą dla wszystkich służb medycznych. Oni są na pierwszej linii frontu. Są to lekarze, pielęgniarki, diagności itd. Jeśli podejmą decyzję, będą mogli się zaszczepić.
W drugiej serii pierwszeństwem zostaną objęci podopieczni Zakładów Domów Pomocy Społecznej. Trzecia grupa to funkcjonariusze policji, WOT i innych służb.
– Największa grupa, to osoby starsze powyżej pewnego progu wiekowego. COVID-19 jest najbardziej groźny dla osób powyżej 70. roku życia. W zależności od tempa przywozu szczepionek, będziemy chcieli szczepić jak najszersze rzesze seniorów powyżej 65. roku życia. – mówił Morawiecki.
Gdzie będą punkty szczepień?
Punkty szczepień to POZ (lekarze rodzinni), pozostałe miejsca opieki medycznej, mobilne jednostki, które będą dokonywały szczepień w różnych miejscach. Zależy nam, żeby to było w każdej gminie.
Czwarty obszar to szpitale rezerwowe.
Koszt zakupu szczepionek to od 5 do 10 miliardów złotych. Dokonaliśmy oszczędności w budżecie, żeby było nas stać na nie.
Pierwsze grupy to 6,5-7 milionów osób. Zostaną wyszczepieni w ciągu 2-3 miesięcy. Rządzący nadal twierdzą, że szczepionka ma być „darmowa” i dobrowolna. Darmowość polega na tym, że rząd zabierze pieniądze z innej części budżetu państwa. Nie powiedziano także nic nt. przeciwwskazań i możliwych skutkach ubocznych. Według badań, tylko połowa Polaków jest gotowa poddać się szczepieniu.