Miłość ci wszystko wybaczy. Nawet… dwukrotne dźgnięcie nożem. Odpowiada za to przed sądem 42-letnia mieszkanka naszego powiatu, choć zaatakowany przez nią mężczyzna twierdzi, że sam nadział się na nóż. A awantura, która poprzedziła całe zdarzenie tylko scementowała ich związek. – informuje portal faktykaliskie.pl
+
42-latka z partnerem świętowała jego urodziny. Tradycyjnie był lał się alkohol. Podczas uroczystości atmosfera zgęstniała z powodu awantury o syn kobiety. Mężczyzna zarzucał, że młodzieniec wyciąga pieniądze od matki. Jak ustalili śledczy, kobieta wzięła nóż i dwukrotnie ugodziła nim partnera w klatkę piersiową. Ostrze miało długość 13-centymetrów. Udało jej się trafić w klatkę piersiową w okolicy serca.
Kobieta zeznawała, że zrobiła to w obronie koniecznej, ponieważ mężczyzna był agresywny i próbował ją dusić. Kobieta chwilę przed atakiem wyswobodziła się z uścisku i pobiegła do kuchni. Kiedy wszedł tam mężczyzna, chwyciła za nóż i zadała ciosy. Nie potrafiła wytłumaczyć jak do tego doszło.
Mężczyzna namawiał kobietę do schowania noża, żeby nie trafiła do więzienia. Poszkodowany zeznał, że sam się nadział na nóż i w sumie to chce się ożenić z 42-latką.
Pół roku temu w jednej z miejscowości w gm. Szczytniki w powiecie kaliskim. Kobiecie grozi do 10 lat pozbawienia wolności.
