„Wzrost zgonów jest spowodowany wiosennym lockdownem”. Kto ma krew na rękach?

Udostępnij
Tweet

– Wśród zmarłych znaczącą grupę stanowią osoby, które ze względu na wiosenny lockdown pozbawione były opieki medycznej. Ewentualnie chorowały na przewlekłe choroby, a unikały szpitali nie podejmując leczenia ze względu na zagrożenie zakażenia koronawirusem – komentuje Robert Czyżak, prezes Polskiej Izby Branży Pogrzebowej w rozmowie z portalem Wirtualna Polska.

+

Szef branży funeralnej przekonuje, że jego opinia opiera się na relacjach rodzin, z którymi spotyka się osobiście oraz dokumentacji zmarłych, która wraz ze zwłokami trafia do zakładów pogrzebowych.

Ujawnił, iż według jego szacunków w szpitalach jednoimiennych śmiertelność pacjentów trzykrotnie przewyższa dane ze zwykłych szpitali „niecovidowych” o podobnej liczbie łóżek. Jednak taki wskaźnik jego zdaniem nie powinien nikogo dziwić. Szpitale te grupują najcięższe przypadki.

– Obecnie spotykamy się z dużą liczbą zgonów w domach. Wygląda to tak, że najsłabsze osoby obciążone wieloma chorobami umierają w samotności, gdy ich stan się pogarsza. To jeszcze jeden dowód na kryzys w służbie zdrowia wywołany działaniami wokół epidemii – dodaje Robert Czyżak.

Już wcześniej eksperci, m.in dr Paweł Grzesiowski, przypuszczali, że za wzrostem statystyk zgonów kryją się niezdiagnozowane przypadki COVID-19. Zaś kolejną grupę zmarłych stanowić mają osoby, którym pandemia utrudniła dostęp do lekarzy i do szpitali.

Według przytoczonych słów profesora Gila, na szpitalnych oddziałach takich jak kardiologia leczone jest raptem 5% pacjentów porównując do ubiegłorocznych stanów. Nieprzeprowadzone zabiegi zmniejszają wydajność serca o 20-30% zamieniając je „w kapeć”.

W październiku odnotowano wzrost zgonów z 34 tys. do 47 tysięcy osób. Jest to różnica wynosząca aż 13 tysięcy. Przedstawiciele branży pogrzebowej zauważają historyczny wzrost liczby pogrzebów. Według statystyk Ministerstwa Zdrowia 3,1 tysiąca zgonów zostało przypisanych z powodu powikłań COVID-19.

Co ważne, nie trzeba kremować (palić) zwłok zmarłego z dodatnim wynikiem na obecność koronawirusa SARS-CoV-2. Można pochować ciało w sposób tradycyjny.

CZYTAJ  Motocykliści kończą sezon 2024 (ZDJĘCIA)

Więcej pod adresem:

https://www.wp.pl/?s=https%3A%2F%2Fwiadomosci.wp.pl%2Fkoronawirus-rekordy-zgonow-szef-branzy-pogrzebowej-zabiera-glos-6572737861966720a

 

POLECANE NEWSY
Udostępnij
Tweet
Subskrybuj
Powiadom o
1 Komentarz
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Prawicowiec
3 lat temu

Nasuwa się pytanie. Kto ma interes na szerzeniu strachu i zawyżania statystyk zmarłych na VIRUSA.?. Odpowiedź nasuwa się sama. 1.Koncerny farmaceutyczne. 2 Skorumpowani ludzie w rządzie. 3.Szpitale. Jeżeli o kimś zapomniałem, sory

1
0
Napisz co o tym sądziszx