Na letnich oponach był Jaguar, który w niedzielny poranek dachował w Sieroszewicach. Podróżowały nim dwie osoby. Na szczęście opuściły pojazd o własnych siłach. Na drogach jest dość ślisko z powodu padajacego śniegu. W centrum miasta jest roztopiony, ale na lokalnych drogach może wciąż zalegać.
+
witam, pytanie troche z innej beczki czy przy wlaczanym ASR/VDC mozna dynamicznie ruszyc? w sesie „spalić kapcia” czy nalezy wylaczyc te opcje?
Jeżeli jest to system o którym myślę (nie jestem obeznany w nazwach) to nożnaruszyć dynamicznie tylko że koła nie buksują, odcina moc i działa trochę jak ABS. Lepiej wyłączyć a jeszcze lepiej go nie mieć. W praktyce wystarczy ABS i ten system rzeczywiście ułatwia życie kierowcom, ESP może pomóc w przypadku wystąpienia poślizgu ale przy dynamicznej jeździe bardzo przeszkadza, jak dla mnie to poza absem (no umówmy się mało kto potrafi zahamować lepiej niż ABS mimo iż się da, działają odruchy które trzeba ćwiczyć a przeciętny kierowca nie jest kibicą i mając ABS po prostu zapiera się na hamulcu z możliwością skręcania ale kosztem wydłużenia drogi hamowania) systemy tego typu nie są potrzebne a wręcz przeszkadzają
zdrowy rozsadak i myslenie a nie zimowki…. zimowki i systemy za nas nie pomysla….
Dla wszystkich januszy opona zimowa jest na śnieg a na lud
Co to jest – „a na lud” ??? Wiem że w Gwiezdnych Wojnach jest Anakin Skylwaker ale „a na lud” ???
w wulkanizacjach wmawiają używki i kłamią na taka pogode zimówki się ślizgają lepsze uniwersalne ament
Pierdo…sz tam
Jak w głowie nie włączysz myslenia to żaden ABS ESP ASR AFIL TCS BAS … … … Ci nie pomoze……………
Te systemy i działają tylko do granicy przyczepności opon… Ułatwia życie jedynie napęd na 4 koła
Jak kogoś nie stać na dwa komplety nowych opon to nie stać go na utrzymanie samochodu więc może pora zrezygnować z tego luksusu „dla bogatych”. Utrzymane samochodu to nie tylko opłaty i paliwo, warto o tym pamiętać. Wkurza mnie jak niedouczone Janusze próbują przekonać innych że opona zimowa różni się od letniej tylko kształtem bieżnika. Nie każdy musi być inżynierem ale jak się Janusz nie zna to niech farmazonów nie opowiada. Nie będę przekonywał każdego z osobna i mało tego, uważam że najlepiej jak kierowcy których nie stać na utrzymanie samochodu po prostu skończą jak bohater tego artykułu i przesiądą się do autobusu. Stwarzają większe zagrożenie niż boguś w m3 z tą różnicą że nieświadomie i że siły działające na samochód są mniejsze gdy jadą wolniej ale i tak są wystarczająco duże żeby zrobić innym uczestnikom ruchu krzywdę bo już nie wspomnę o utrudnianiu ruchu w ogóle albo o lamentowaniu że jezdnia nie jest posypana solą i nie da się jechać. No faktycznie, na letnich albo starych zimowych oponach z ładnym bieżnikiem się nie da. Ci którzy zainwestowali w niezbędne porządne nowe opony nie mają takich problemów. Jest to odczuwalny wydatek ale przecież nie każdy musi mieć samochód. Nie każdy musi mieć swój własny dom, nie każdy musi utrzymywać żonę i dwie kochanki
PACANIE JE,,,,SIE W ŁEB, AUTO TO DZIS NIE ZADEN PRESTIZ, SKAD SIE URWALES
Tacy jak ty chcą mieć samochód, własne mieszkanie na kredyt, smartfona, palić fajni, jechać na wakacje itp. A w portfelu podszewka. Oczywiście niewiele oferują w zamian. Niestety ale z czegoś trzeba zrezygnować żeby było na coś innego.zamiast utrzymywać starego gruchota i nie mieć na nowe zimowe opony można kupić sobie porządny nowy rower i porządne buty i ubrania a i na wakacje i autobusy też jeszcze wystarczy. Utrzymane auta jest drogie. Ale gospodarowania pieniędzmi nikogo nie zamierzam uczyć, zawsze można zapierdzielać na to żeby wydawać bez przemyślenia, to tylko nasza praca
Na wymianę opon brakło pieniędzy ale jaguarem wozic sie trzeba
Opony na lodzie nic nie pomogą . Na śnieg też nie za bardzo tu trzeba umieć jeździć …
Ja całe życie jeżdżę na letnich i bez wypadków i takich sytuacji . Po co kupować zimowe jak w ostdpwoe raz na rok spodnie śnieg a takto jest czarno na drogach
Dziś rano wyjechałem na ośnieżony parking moim autem z napędem 4×4 żeby trenować jazdę bokiem i kontry kierownicą. Po wyłączeniu ESP auto ślicznie bokiem robi 360st i więcej 🙂
A to sie chwalisz czy żalisz ?
kiedyś nie było zimówek i się jeździło
A teraz są i należy z nich korzystać. P.S. Kiedyś nie było też elektryczności, komputerów, galerii handlowych itd. itd. itd….
Peeeeewnie wszystkie wypadki i kolizje od listopada do marca do przez brak opon zimowych! Brak rozsądku ,przestrzegania zasad ruchu drogowego i trzezwego myślenia przede wszystkim! Spokojnych Świąt !!!
Przy śliskiej powierzchni nawet opony zimowe nie pomogą gdyż projektowane są na jazdę w śniegu.
Mało wiesz
