64-letnia kobieta po raz trzeci podchodziła do egzaminu praktycznego na prawo jazdy. Po zaliczeniu manewru polegającego na jeździe po łuku, przystąpiła do kolejnego. Zadanie polegało na ruszeniu pod górkę. Kobieta pomyliła pedał gazu z hamulcem i z impetem ruszyła naprzód. Trafiła prosto w drzwi od garażu kaliskiego WORD uszkadzając jeden ze znajdujących się tam samochodów.
+
Kobieta chciała zdobyć prawo jazdy, żeby wozić wnuczęta.
Te dzieci tej Pani to jakieś nieludzkie osoby lub niemyślące normalnie, wykorzystywać w tym wieku przypomnę 64 lata kobietę by ich dzieci odwoziła do szkoły to trzeba nie mieć sumienia dla matki, współczuję tej Pani a zarazem podziwiam jej determinację musi bardzo kochać wnuki że odważyła się w tym wieku iść na egzamin prawa jazdy
A mało to babć w tygodniu targa siaty z zakupami dla rodziny bo wszyscy pracują, a babcia na emeryturce to może sobie pojechać na zakupy.
Mam 65 lat i nie wybieram się do Piotra. Emerytura i dopisujące zdrowie, czuję się jak 25 lat temu.
Do 65. I ZUS zawiedziony.
dla mnie taka osoba powinna mieć po oblaniu takiego egzaminu NAKAZ wykupienia nastepnych 10-20h (w zaleznosci od cięzaru oblania) szkolenia i dopiero dopuszczenie do poprawki
To powinna byc przestroga dla rodziców i strach o życie dzieci całe szczescie ze sie tak stalo
Ona ruszyła „na przód” czyli najechała na przód jakiegoś innego przedmiotu, czy może ruszyła „naprzód” czyli przed siebie (prosto!). Czcigodny pan redaktor jak zwykle ma kłopoty z poprawnym pisaniem.
A Ty zachowujesz się jak pedał.. od gazu,byle do przodu i pouczasz kogoś kto jest mądrzejszy od Ciebie. Nikt Cię nie zmusza żebyś wchodził tutaj i krytykował Panie pedale…od gazu.
0.37 haha ale nitro
I dlatego jestem za wprowadzeniem określonego limitu dla niepotrafiących zdać egzaminu …
Kiedyś słyszałem jak ktoś wręcz się chwalił, że zdał za 8 razem na B i wiecie co jest najlepsze ?
Za każdym razem to egzaminator był tym złym bo miał zły humor itp.
Co innego jak ktoś jest nieobyty i nie ma wyczutych gabarytów samochodu i przez to nie zda bo strąci pachołki, a co innego jak ktoś myli podstawowe i elementarne zespoły auta na etapie zdawania, a nie nauki …
Lepiej dla rodziny, dzieci i innych uczestników ruchu drogowego żeby rodzina odwiodła szanowną Panią od chęci zdobycia na siłę prawa jazdy.
Podejdzie do następnego egzaminu i może uda się zdać, tylko co jeśli wjedzie w ludzi na chodniku lub przystanku wioząc wnuki na pokładzie …
Za 8? Ja pamiętam jak zdawałem teoretyczny, a było to w czasach losowania kopert i koleś musiał ponad 10 razy ponawiać losowanie (nie mógł mieć tego samego zestawu, który wcześniej oblewał
Jeśli pani zda, to będzie miała prawo jazdy po drogach publicznych. I tyle. Nic Ci do tego. Jeśli z wnukami na pokładzie wjedzie w ludzi na przystanku to cóż, takie rzeczy się zdarzają. Ważne, aby prowadziła trzeźwa. Życzę pani zdania egzaminu!
Mimo wszystko brawa za odwagę i ambicje..w tym wieku?!Znam chłopów co po 40 lat mają i robią w majty przed prowadzeniem auta i prawka nie posiadają:)Powodzenia Pani życzę!
odwagę to będą mieli Ci którzy z tą Panią jako kierowca gdzieś pojadą….a wnuczęta nabawią się nerwicy….
ruszane na wzniesieniu to zadani na placu manewrowym ,jak można umieścic to zadanie gzie zjazd jest skierowany w strone ściany odalonej pare metrów od konca placu . Kompletny brak wyobrażni . kiedyś dojdzie do tragedi.
A gdzie twoim zdaniem powinna byc umieszczona
” górka” Na lotnisku wMichalkowie? Całe szczęście że ta Pani palneła dzwona na egzaminie bo gdyby zdala egzamin i wyjechała na miasto i np przed przejsciem dla pieszych zamiast zahamować depła by na maxa na gaz to by karawany nie nadazaly trupow zbierać. Proszę uprzejmie rodzinę tej pani aby lepiej jej kupili kijki do nordic walkingu i dali dyche na taxi aby dziecko odebrała ze szkoły zanim dojdzie do tragedii.
Jakie to ma znaczenie? Myślisz że w ruchu drogowym, zawsze wszystko będzie poukładane tak żeby było łatwo? Za taki manewr, powinna mieć odebraną możliwość posiadania uprawnień. Stanowi zagrożenie dla siebie i dla innych.
Ciekawe co za lekarz wydał pozytywną opinie tej Pani. Oby nigdy nie zdała tego egzaminu!
Jak (nie daj Boże zda)to marny los wnucząt !!!!!!!!!!!!!
