Dwudziestokilkuletni kierowca forda jechał przez Wierzbno podczas opadu deszczu. Dojeżdżając do łuku drogi odpowiednio nie zwolnił przez co ratował się naciśnięciem pedału hamulca.
Jego manewr zakończył się uderzeniem w bok skody. W efekcie oba pojazdy wjechały do przydrożnych rowów.
Na miejscu działała miejscowa jednostka OSP oraz policja.