Policjanci promowali trzeźwą jazdę

W dniu dzisiejszym, we wczesnych godzinach porannych, policjanci Wydziału Ruchu Drogowego ostrowskiej Komendy, przeprowadzili akcję profilaktyczną w ramach kampanii „Nigdy nie jeżdżę po alkoholu”. W czasie działań sprawdzano trzeźwość kierowców, a każdy kontrolowany otrzymał naklejkę samochodową ze znakiem kampanii.

+

Celem naszej akcji jest nie tylko ujawnianie kierujących na tzw. „podwójnym gazie”. Tego typu akcje są elementem szeroko pojętej profilaktyki, mającej także zapobiegać wszelkim zakusom wsiadania za kierownicę po pijanemu. Każdy kierowca musi mieć świadomość grożących mu konsekwencji i nieuchronności kary.

Funkcjonariusze zaopatrzeni w bezdotykowe urządzenia do wykrywania alkoholu w wydychanym powietrzu Alco-Blow kontrolowali przejeżdżające pojazdy na zorganizowanych w tym celu punktach kontrolnych w Wysocku Wielkim. Szybkość pomiaru tymi urządzeniami pozwoliła, zaledwie w ciągu godziny, na zbadanie stanu trzeźwości 283 kierujących.

Okazało się, że nie wszyscy tego ranka wsiedli za kierownicę całkowicie trzeźwi. Policjanci ostrowskiej „drogówki” zatrzymali dwóch kierowców, którzy zasiedli za kierownicę pod wpływem alkoholu.

Każdy kontrolowany kierowca otrzymywał od policjantów naklejkę stanowiącą symbol kampanii. Policjanci zachęcali kierowców do naklejenia znaku na tylnej szybie swojego samochodu. Ten gest nic nie kosztuje,  a daje wyraz społecznego sprzeciwu wobec pijanych kierowców.
POLECANE NEWSY
CZYTAJ  Stał się cud? Bohater zabrał głos
Subskrybuj
Powiadom o

8 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
edi
9 lat temu

pijaństwo na drodze trzeba ganić i najlepsze ku temu są właśnie takie kontrole, gdzie można wyłapać pijaczków i kierowców ”na kacu”…sama jestem kierowcą i jestem za! a do czego komuś protokoły itp??? obiektywny chciał pokazać jaki jest figo fago znawca swoich praw i tym samym tylko niepotrzebnie blokował innych w kolejce! żałosne nieco..

Karol3414
9 lat temu

Bardzo dobre akcje. Szybkie i sprawne, no chyba że jakiś kretyn oczekuje protokołu z pomiaru albo udaje że nie wie jaki jest powód kontroli.

xxx
9 lat temu

na środku drogi, skrzyżowania, pod cmentarzami, przystanki autobusowe, drogi krajowe, szkoły itp .. bez legalizacji urządzeń, bez protokołów użycia , bez zastosowania t.z rękawów drogowych czy wysepek, bezpiecznych zjazdów , itp.. to jest naruszenie elementarnych zasad bezpieczeństwa użytkowników drogowych w tym samych policjantów, nie mówię o naruszeniu podstawowych swobód demokratycznych .

NIE wolno tak działać .. NIę winni ci policjanci lecz ich komedianci ..

RADA.. pisać, pisać do KG postępowania skargowe>>> a można pisac i e-mail .

Nie piszę dlatego,że mi żal pijaczków lecz szkoda praworządności, życia i zdrowia samych piesów.

Laus
9 lat temu

Też mam podobne doświadczenie jak Obiektywny.

Niedawno była 100% kontrola w Sobotę, we Franklinowie. Eleganckie oznakowanie, policjanci biegający w kamizelkach odblaskowych. Przede mną kilka samochodów.

Przyszła kolej na mnie, zatrzymuję się przy miłej policjantce i otwieram okno. A ta bez żadnego słowa pcha mi w otwór gębowy alkomat. Na to ja grzecznie się spytałem, jaki jest powód kontroli, czy coś się stało? Na to obrażona policjantka odpowiedziała „kontrola trzeźwości”.

Rozumiem że policja ma przykazane wyłapać kierowców po spożyciu, dlatego zasadzają się już nie na głównych arteriach tylko na drogach o mniejszym znaczeniu. Jeszcze trochę i będą wchodzić do mieszkań, badając trzeźwość osobników, którzy być może wsiądą potem do samochodu.

W jakim kierunku to zmierza? Upodlić 200 kierowców, żeby znaleźć tego jednego na podwójnym gazie?

Obiektywny
9 lat temu

Sam dmuchałem – trzeźwy, Potem poprosiłem panią policjantkę o protokół. Pani mocno się zdziwiła i zawołała starszego kolegę. Powiedział, że protokół się sporządza albo jak ktoś jest nietrzeźwy, albo spowoduje kolizję. Powiedziałem że również na wniosek kierowcy. Na co policjant powiedział że pierwsze słyszy. Żenada. Policjant nie zna prawa. Zaczął mnie wyzywać że utrudniam im prowadzenie czynności, na co mu odpowiedziałem, że nic im nie utrudniam, mogą sobie dalej zatrzymywać, jak korzystam tylko ze swojego prawa. Gdy zapytałem o powód kontroli trzeźwości, Pan powiedział mi że to rutynowa kontrola. Nie ma czegoś takiego. Kontrole przeprowadza się gdy jest uzasadnione podejrzenie że ktoś prowadzi pod wpływem alkoholu. Oczywiście, pijanych trzeba zwalczać, ale nie można wszystkich traktować jak przestępców. Równie dobrze można by rutynowo przeszukać wszystkim domy.

Karol3414
odpowiada  Obiektywny
9 lat temu

A ja myślę, że znalazłeś sobie punkt aby się przypier…. i powiem Ci tak, Pan policjant powinien nakazać Ci zjazd na bok, powinni Ci przetrzepać auto na wylot i na za godzinę dać Ci protokół pomiaru alkomatem. Prawo nie określa czasu jaki mają na wydanie Ci tego dokumentu, a skoro jest na Twoje żądanie (a raczej „widzi mi się”) to czekaj. Jesteś typowym burakiem, który widzi problem w niczym, tylu pijanych kierowców jeździ, a Ty masz problem bo Cię zatrzymali na minutę.
Ja też kiedyś się załapałem do takiej kontroli i na początku psioczyłem bo czas ucieka, ale widząc jak szybko i sprawnie to poszło, szybko mi przeszło. Po co więc utrudniać im pracę a sobie podróż? Potrzebujesz potwierdzenia, że jesteś trzeźwy? Niedowierzasz?

Artur
9 lat temu

Błąd – przepraszam, źle odczytałem – jest ok.

Artur
9 lat temu

„Okazało się, że nie wszyscy tego ranka wsiedli za kierownicę całkowicie trzeźwi. Policjanci ostrowskiej „drogówki” zatrzymali dwóch kierowców, którzy zasiedli za kierownicę pod wpływem alkoholu.” – hmmm…. coś mi się w tym zdaniu gryzie ………… wszyscy tego ranka byli trzeźwi ale dwóch zatrzymali…. hmm

8
0
Napisz co o tym sądziszx