
6-latka zginęła jadąc hulajnogą
16 kwietnia, 2019
kategoria: Gorące tematy, Informacje, REGION, Wypadki
6-letnia dziewczynka zginęła jadąc hulajnogą kilkadziesiąt metrów od domu. Została śmiertelnie potrącona przez samochód kierowany przez 61-letniego mężczyznę.
Służby o wypadku w Roszkowie dostały wiadomość po godzinie 18.00. 6-letnia dziewczynka jeździła hulajnogą wraz z siostrą bliźniaczką po mało uczęszczanej asfaltowej drodze. Z nieznanych przyczyn doszło do potrącenia z udziałem Skody Octavia.
Podjęto reanimację dziewczynki, zadysponowano śmigłowiec LPR, ale wszystkie te działania nie przyniosły rezultatów. Kierowca Skody był trzeźwy.
- cof
- oznor
- oznor
38 komentarzy
Anna
4 października 2019, 11:21
po 18 godzinie 6 letnia dziewczynka,gdzie sie pytam matka ojciec byli …. szkoda gadać kondolencje
wjw
19 kwietnia 2019, 15:24
Według obowiązujących przepisów prowadzący hulajnogę jest pieszym.
DOZER
19 kwietnia 2019, 8:37
Dziecko 6 lat same na drodze publicznej bez jakiejkolwiek opieki – pogratulować lekkomyślności rodzicom, choć i tak spotkała już ich przeogromna tragedia !!!
Matka
19 kwietnia 2019, 13:41
Idiota z Ciebie.
Aga
20 kwietnia 2019, 8:47
Raczej nie nazwała bym osoby komentując idiotą niestety ale ma rację droga publiczna to nie plac zabaw i takie małe dzieci nie powinny się tam znajdować same
Aga
18 kwietnia 2019, 10:29
A skąd wiesz że kierowca miał prędkość, byłeś widziałeś. A po drugie dlaczego nie byli rodziców,z tego co mi wiadomo dziecko nie powinno przebywać bez opieki.