Miało być wielkie i nielegalne składowisko. Właściciel zaprzecza

Kilka dni temu, w niektórych mediach, pojawiła się informacja o olbrzymim i nielegalnym wysypisku odpadów. Miało się ono znajdować niespełna 5 kilometrów od granic Ostrowa Wielkopolskiego, w pobliżu terenów objętych ochroną wód gruntowych dla miasta. Według zapewnień właściciela żwirowni temat dużo mniej poważny.

+

W przekazach mediowych pojawiła się olbrzymia ilość 10 tys. ton odpadów, które miałyby być składowane w dawnym wyrobisku piasku/żwiru. Jednak, według zapewnień właściciela terenu, nieznany jemu sprawca miał wsypać do wyrobiska około 5-7 małych wywrotek lub 3-4 „wanien”. Właściciel terenu po otrzymaniu informacji o znalezionych odpadach, zgłosił na policję zawiadomienie o podrzuceniu na jego teren śmieci. Przedsiębiorca jeszcze dzisiaj wydobył odpady i zadeklarował ich utylizację w spalarni śmieci w Koninie.

Żwirownie znajdują się pomiędzy wsiami Bagatela, a Biskupicami Ołobocznymi. W tym konkretnym miejscu, właściciel terenu przeprowadzał rekultywację terenu. Zasypywał dół głównie humusem. Jego zdaniem, w ostatnim tygodniu nieznany sprawca miał przywieźć bez jego wiedzy odpady i wyrzucić do dołu.

Wśród odpadów budowlanych, znajdują się fragmenty baru bistro, a także informacja o przesyłce kurierskiej nadanej do, najprawdopodobniej, ostrowskiego „Zameczku” znajdującego się przy ul. Grabowskiej.

Zagrożenia dla podziemnych ujęć wody dla Ostrowa Wlkp. nie było. Obecnie postępowanie prowadzi policja i Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska.

POLECANE NEWSY
CZYTAJ  Szukają tego mężczyzny. Zniknęły wartościowe produkty
Subskrybuj
Powiadom o

24 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
uciu
6 lat temu

jak drzewko ktoś wycina to wielkie halo a jak skażenie środowiska na setki lat to ochrona środowiska nie podejmuje żadnych działań i marnuje pieniądze podatników

grzywa
6 lat temu

W Biskupicach Ołb pod lasem zrobili to samo ochrona srodowiska z N Skalmierzyc nic nie widziała potem betoniarnia.Prawo ponat prawem

uciu
odpowiada  grzywa
6 lat temu

A jak drzewko ktoś wycina to wielkie halo i kary a tu taki syf skażenie środowiska na setki lat, po co w ogóle taki organ ochrony środowiska i marnotrawienie pieniędzy podatników

Marcel
6 lat temu

krążą ploty po ludziach, że tam transporty to setkami ton przywozili od lat a to przecież teren blisko ujęcia wody pitnej

Bajki
6 lat temu

Humus… Kilka lat temu. gdy była budowana Galeria Ostrovia, to Budrem przekazał go ponoć miastu w offsecie. A tu taka niegospodarność – wyrzuca się go w doły…

1
6 lat temu

Okolice Topola Osiedle/Janków Przygodzki, stara żwirownia cała zasypana śmieciami i „zrekultywowana” i teraz ładnie rośnie sobie zboże.

Tomek
odpowiada  1
6 lat temu

tylko tam nikt wody z tych okolic nie pije

szymon
6 lat temu

Proponuje zrobić wkopy koparką do kulki metrów głębokości.
Bardzo łatwo ocenić czy jest humus…. czy po prostu odpady komunalne

Marcel
odpowiada  szymon
6 lat temu

Albo setki ton śmieci euro

Zuza
6 lat temu

Tam są tysiące ton… wystarczy zrobić odwierty… na innych zdjęciach widać spycharkę, która ładnie i szybko zasypywała śmieci… niektóre lokalne media w ogóle nie podejmują tematu… czyli widać kto za milczenie i przychylne artykuły płaci… żenada…

gosc
odpowiada  Zuza
6 lat temu

Kto płaci … a kto kasuje 🙂 ?

24
0
Napisz co o tym sądziszx