Wzięła pieniądze z Rady Rodziców? Trwa śledztwo

Komenda Powiatowa Policji w Ostrowie Wielkopolskim 6 listopada została powiadomiona o tym, iż skarbnik Rady Rodziców jednego z przedszkoli z terenu Ostrowa Wielkopolskiego zabrał w celu przywłaszczenia z rachunków bankowych Rady środki pieniężne w łącznej kwocie ponad 30 000 zł. Aktualnie prowadzone jest postępowanie i ustalane są dokładne szczegóły tego zdarzenia. 

Zagrożenie i skala problemu

Zdarzenia takie jak powyższe pokazują, że środki gromadzone przez rady rodziców – często znaczne kwoty, zbierane wyłącznie ze składek rodziców czy kiermaszy – mogą być narażone na ryzyko nadużyć. W opisanym przypadku mówimy o kwocie w okolicach kilkudziesięciu tysięcy złotych – co już stanowi poważny budżet na realizację potrzeb przedszkola.

Brak systematycznej kontroli nad wydatkami stwarza poczucie „bezpańskości” pieniędzy — że środki płyną, gromadzone są wpłaty od wielu rodziców, a mechanizm nadzoru jest słaby lub nieobecny. To prowadzi do sytuacji, w której łatwiej o nieprawidłowości, bo trudniej później dociec, gdzie pieniądze zostały wydane – albo nie zostały wydane zgodnie z przeznaczeniem.

Warto wskazać, że opisane zdarzenie nie jest odosobnione:

  • W jednej ze szkół w Gdańsku „zabrakło pieniędzy w budżecie rady rodziców”  wchodziły wpłaty rodziców na wycieczki i inne imprezy, a rozliczenia nie zgadzały się.
  • W szkole podstawowej w Chorzowie skarbniczka rady rodziców przyznała się do przywłaszczenia niemal 65 000 zł z konta rady.
  • W Szczecinie z kasy rady rodziców jednej ze szkół zniknęło około 40 000 zł.
  • W powiecie przeworskim skarbniczka rady rodziców przywłaszczyła ponad 148 000 zł w latach 2011-2018.

Te przykłady obrazują, że przy dużych budżetach i słabej kontroli mechanizmów nadzoru pojawia się realna możliwość działania na szkodę całej społeczności rodzicielskiej.

Potrzeba funkcjonowania komisji rewizyjnej

W takich sytuacjach kluczowe jest, aby każda Rada Rodziców — zwłaszcza gdy obraca znacznymi kwotami — wyposażyła się w niezależny mechanizm kontroli, czyli komisję rewizyjną. Oto dlaczego:

  • Komisja rewizyjna pełni rolę audytu wewnętrznego – sprawdza regularnie wpływy i wydatki, czy są zgodne z regulaminem Rady i zapisami działalności.
  • Gdy kwoty są duże (dziesiątki tysięcy złotych), nadzór jedną osobą – np. tylko skarbnikiem – nie wystarczy: potrzebna jest niezależność kontroli.
  • Obecność komisji daje rodzicom i placówce poczucie, że ich środki są kontrolowane – co buduje zaufanie, ogranicza poczucie, że „kasa płynie i nie wiadomo gdzie”.
  • Gdy brak takiej kontroli, a pieniądze są gromadzone i wydatkowane, rośnie ryzyko, że ktoś – świadomie lub nie – wykorzysta sytuację: z przykładu w Rybniku wynika, że jedynym organem kontrolnym w sprawie Rady Rodziców była komisja rewizyjna.
CZYTAJ  Złodziejaszek nie chciał wpaść w ręce policjantów z TEGO powodu

Zalecenie dla każdej Rady Rodziców:

  • Ustanowić w regulaminie rady punkt o powołaniu komisji rewizyjnej.
  • Zapewnić, by jej członkowie byli niezależni od skarbnika i mieli prawo wglądu do dokumentów finansowych.
  • Raz lub dwa razy w roku przeprowadzić kontrolę finansową i przedstawić ją rodzicom — protokół, stan konta, zestawienie wydatków vs przeznaczenie.

Bez takich mechanizmów łatwo o sytuację, gdy „duża kasa” i „dobrowolne wpłaty rodziców” stają się dla niektórych pokusą lub korzystnym miejscem działania bez skutecznego nadzoru.

Śledztwo prowadzone przez ostrowską policję jest sygnałem alarmowym: środki wielu rodziców, gromadzone w ramach działalności Rady Rodziców, muszą być zarządzane nie tylko z radością wspierania dzieci i placówki, ale też z należytą dbałością o przejrzystość i kontrolę. W sytuacji, gdy występują kwoty sięgające dziesiątek tysięcy złotych, uczestnicy – rodzice, nauczyciele, członkowie rady – powinni wcześniej zdefiniować system nadzoru. Komisja rewizyjna to nie formalność – to warunek zapobiegania nadużyciom i budowania zaufania w społeczności szkolnej.

Śledź nas w Google News!

Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.

Obserwuj nas w Google News
8 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
ciągotki do pieniędzy
2 godzin temu

Wróbelki ćwierkają że chodzi o przedszkole z ulicy Piastowskiej w Ostrowie „BRATEK”.

Piotr
2 godzin temu

P10?

Xxxx
odpowiada  Piotr
1 godzina temu

Nie zdziwiłbym się kasa się leje a Pani dyrektor wiecznie mało

Jožin z Bažin
2 godzin temu

Pisowiec u nich to norma

Jo
2 godzin temu

Jakie przedszkole?

jan
3 godzin temu

Co to wogóle za twór i zbieranie kasy na „radę rodziców”? Czy to przypadkiem nie są „lewe” pieniądze? Niby szkoły są za darmo, a ktoś, gdzieś, kiedyś wymyślił taki sobie twór, gdzie zbiera się niby dobrowolnie kasę….
Po co to komu? To powinno być dawno zlikwidowane….

Zosia
odpowiada  jan
2 godzin temu

Od komuny tak sie ciągnie

Hdhdh
odpowiada  jan
1 godzina temu

Dokladnie poeniadze na rade rodzicow nie trzeba placić nie wiem po co rodzice dawja sie na to nabrać . Zrozumcie szkola jest darmowa i nikt was do tego nie moze zmusić to dobrowolna wplata

8
0
Napisz co o tym sądziszx