Podczas prac ziemnych prowadzonych w środę około południa w rejonie ul. Topolowej w Ostrowie Wielkopolskim robotnicy natknęli się na niebezpieczne znalezisko. W ziemi odnaleziono pocisk moździerzowy z okresu II wojny światowej. Na miejsce natychmiast wezwano policję oraz inne służby ratunkowe.
Jak informuje ostrowska policja, teren został zabezpieczony, a służby oczekują na przyjazd patrolu saperskiego, który zajmie się neutralizacją niewybuchu. Na czas prowadzonych działań nie wstrzymano ruchu pociągów i nie zarządzono ewakuacji mieszkańców – sytuacja jest pod kontrolą, a miejsce odkrycia zostało odpowiednio oznaczone i zabezpieczone przed dostępem osób postronnych.
Groźna pamiątka po wojnie
Znaleziony pocisk moździerzowy mógł stanowić poważne zagrożenie. W zależności od kalibru, pociski tego typu miały siłę rażenia wystarczającą, by zniszczyć pojazd, budynek gospodarczy czy poważnie uszkodzić konstrukcję domu. Odłamki mogły rozprzestrzeniać się nawet na odległość 200–400 metrów, stanowiąc śmiertelne niebezpieczeństwo dla każdego, kto znalazłby się w pobliżu.
Eksperci przypominają, że mimo upływu ponad 80 lat, materiały wybuchowe używane w czasie II wojny światowej zachowują swoje właściwości i wciąż mogą eksplodować. Nawet niewielkie poruszenie pocisku, uderzenie łopatą czy prób przeniesienia może doprowadzić do tragedii.
Policja apeluje o ostrożność
Służby apelują, by w przypadku znalezienia przedmiotu przypominającego niewybuch natychmiast oddalić się od miejsca znaleziska i powiadomić policję.
Pod żadnym pozorem nie wolno takiego przedmiotu dotykać, przenosić, odkopywać ani próbować samodzielnie usuwać.
Takie znaleziska są wciąż dość częste w Polsce, szczególnie podczas robót ziemnych, budowlanych i drogowych. Dzięki szybkiej reakcji pracowników i służb w Ostrowie Wielkopolskim tym razem udało się uniknąć niebezpieczeństwa.
Śledź nas w Google News!
Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.
Obserwuj nas w Google News