Drugi dzień Majostaszków to zdecydowanie gorsza pogoda, która wpłynęła na niższą frekwencję. Poza stałymi atrakcjami była ZUMBA, koncert zespołów SZULERZY oraz KOMBII. Na końcu niebo rozświetliły fajerwerki.
+
Po zdjęciach widzę, że organizacyjnie to się niczym nie różniło od wiejskiego odpustu mydło-widło i powidło. Bo zamiast zrobić z jakąś myślą przewodnią a czy to zumba, czy stare rupiecie wojskowe, czy turniej big bandów i na dokładkę atrakcje dla dzieci w stylu wata, to mieliśmy i strażoków z harcerzami i watę i Kombi. A tak to zrobli w Przemyślu: http://www.woodride.pl/index.php/bike-town-przemysl-2015-wielkie-majowkowe-wow/
I nie chodzi o to, że rowerki, bo u nas mogły by być motorki czy organki, chodzi o styl… Co roku może być co innego.
Może i Tobie podoba się to co w Przemyślu, tu dominował zdrowy styl życia. Najważniejsze,że każdy mógł sobie wybrać coś dla siebie. To jest festn więc musi być tak jak to Ty mówisz mydło i powidło. Jeden woli Kwiatkowskiego inny Kombi i już jest dwóch zadowolonych, a stare przysłowie mówi, że jeszcze się taki nie narodził co by wszystkim dogodził – i tego się trzymajmy. Festyn był super, tak trzymać.
Czytaj ze zrozumieniem. W Przemyślu podobał mi się styl majówki a nie rowerki. Miasto (czyt. ludzie ) na tym zarobiło, bo przyjechali z innych fascynaci tychże rowerków. A za rok co zobaczymy znowu to samo? Bo przecież to było pospolite ruszenie, co kto ma w szafie na stół.
koko- to ten z piwem najbardziej znany ostrowianin
Cudowne wrażenia z Majostaszków, teraz czekam na żużel i lato na Piaskach.
koloż….jesteś PAJACEM
Odnoszę wrażenie, że fotki przedstawiają ostrowskich zombi. Naćpane twarze, z mętnym wzrokiem alkoholika…
ja blon i wadzy
Same młode siksy… dokąd ten świat zmierza.
niedaleko pada jablko od jabloni
To patologia umie juz pisać, postęp
Zdecydowana większość nie oznacza wszystkich… Trochę pomyślunku.
Odnoszę jakieś dziwne wrażenie, że zdecydowana większość osób „bawiących” się na tym festynie, to ostrowska patologia…