Dzisiaj okazało się, że w tragicznym wypadku, do którego doszło w poniedziałek na obwodnicy Nowych Skalmierzyc, zginął niezwykle lubiany harcerz. Mowa o „Gilku”, który nigdy nikomu nie wadził, a rozśmieszyć potrafił każdego. Cześć jego pamięci [i]. Poinformujemy Państwa o terminie jego pogrzebu.
+
Zawsze będziemy wspominać te najwspanialsze biwaki z Druhem który zawsze pomagał nam jak tylko umiał i zawsze umiał wszystkich rozśmieszyć a śpiewane wspólnie piosenki zostaną na zawsze w naszych sercach…
Gilek był moim drużynowym podczas PZHS w Małeczu,to on nauczył mnie harcerstwa.Był fajnym,mądrym i wspaniałym człowiekiem.Pokój jego duszy.
Odszedł na wieczną wartę. Na zawsze w naszych sercach i wspomnieniach. Czuwaj Druhu!
Odkąd wyjechałam z Ostrowa, to już go chyba nie spotkałam… Ale pamiętam jak jechaliśmy wspólnie na PZHS do Małecza… Przykro mi 🙁
Teraz rozśmieszaj wszystkich tam na górze! Spoczywaj w pokoju!
Odszedł na Wieczna Warte [*] nigdy nie odmówił pomocy, wspaniała osoba, Giluś ,, Nie zgaśnie tej przyjaźni żar co połączyła nas. Nie pozwolimy by ją starł nieubłagany czas. Kto raz przyjaźni poznał moc, nie będzie trwonił słów. Przy innym ogniu w inną noc do zobaczenia znów” …
oj Giluś
ty życzliwa duszo…
taka szkoda
Wspaniałych ludzi niebo nam zabiera.
Druh byl osobą, która nawet największego gbura potrafiła rozbawić.
Czuwaj druhu na błękitnych polanach.
Czuwaj
Giluś chętnie udzielał się nie tylko w harcerstwie, ale również w krwiodawstwie. Ten człowiek to był skarb!
W niebie brakowało super harcerzy… 🙁 Podobało mi się jak jeździł po okolicznych miastach na koncerty różnych gwiazd.
?
