Ochroniarz okradał market, w którym pracował

Pracownicy ochrony jednego z ostrowskich marketów ujęli na gorącym uczynku kradzieży swojego kolegę po fachu. Jak się okazało mężczyzna, którego zadaniem było dbanie o porządek i bezpieczeństwo na terenie marketu, sam skradł różnego rodzaju artykuły. Pracownik ochrony trafił w ręce policjantów i odpowie za kradzież. Może mu grozić do 5 lat więzienia.

+

Kradzieże sklepowe to codzienność z jaką spotykają się policjanci i pracownicy ochrony. To oni właśnie korzystając również z technicznych środków zabezpieczenia, dbają o porządek i bezpieczeństwo na terenach marketów, ujmując sklepowych złodziei.

Tym razem ochrona musiała zmierzyć się z nieuczciwością swojego kolegi. Mężczyzna był zatrudniony w jednym z ostrowskich marketów. W miniony piątek, 5 czerwca, kilkakrotnie opuszczał swoje stanowisko pracy i widziany był na parkingu przy swoim samochodzie. To wzbudziło podejrzenia innych pracowników ochrony. Na zapisach monitoringu okazało się, że ze sklepowych półek wynosił pod bluzą różnego rodzaju artykuły, chowając je do samochodu.

Wezwani na miejsce policjanci przeszukali samochód 26-letniego mężczyzny. Znaleźli w nim m.in. alkohole, zabawki, akcesoria samochodowe, artykuły chemiczne, których łączna wartość wyniosła ponad dwa tysiące złotych. Nieuczciwy pracownik został zatrzymany przez policjantów i usłyszał zarzut przestępstwa kradzieży. Teraz może mu grozić 5 lat więzienia.

POLECANE NEWSY

Śledź nas w Google News!

Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.

Obserwuj nas w Google News
CZYTAJ  Pożar w domu w niedzielne popołudnie (ZDJĘCIA)
Subskrybuj
Powiadom o
14 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
abc
10 lat temu

Ten ,kto bez winy niech pierwszy rzuci kamień……..

ciulJakiś
odpowiada  abc
10 lat temu

A kto ma dwa wina,ten ruska przetrzyma 🙂

ciulJakiś
10 lat temu

Nie zaje..ał bułki i puszkiii ryb bo na jedzenie niemial,on poprostu kradł co mu w łapy wpadło,i tanie nie było:-) Za 2 koła to jeśli by to kawior nie był to samochód po dach by załadował-niema co sukinkota żałować.Muszę jednak przyznać ze jak na tępe karki jak postrzegamy ochroniarzy to się super zachowali eliminując patologie ze swoich szeregów,naprawdę szacun dla nich-szkoda że pieski mają honor naszych polityków.

bobek
10 lat temu

łukasz jesteś niedoinformowanym idiotą

sciema
10 lat temu

W ogole sie nie dziwie pod leclerc to nawet kradna paliwo ze samochodu, a to tylko zawdzieczamy monitoringowi ktorego nie ma.

adr
10 lat temu

proponuje sie nie wypowiadac panie LUKASZU bo bzdury pan pisze!a takim pisaniem mozna skrzywdzic chlopaka

Łukasz
10 lat temu

Chłopak ma na imie Kamil i chodzi o Lec…

freddd
10 lat temu

TO ta mala placa tak robi zaplacie im wiecej to ochrona nie bedzie musiala krazi

Anna
10 lat temu

Jak miał na imię ten ochroniarz? Ktoś wie?

Kolejarz
10 lat temu

A mówią, że szewc w dziurawych butach chodzi.

ojciec
10 lat temu

Czy to nie czasem ten grubas z tesco

soloż
odpowiada  ojciec
10 lat temu

Nie, to Ty tam kradłeś. Podaj nam swoje dane, barania głowo.

14
0
Napisz co o tym sądziszx