Wielka radość w Przygodzicach! Pierwsze bocianie pisklęta już na świecie!

Jest! Mamy to! W słynnym bocianim gnieździe w Przygodzicach koło Ostrowa Wielkopolskiego pojawiły się pierwsze pisklęta! To niezwykle radosna wiadomość dla wszystkich miłośników przyrody i wiernych obserwatorów tej bocianiej rodziny, którą od lat śledzimy z zapartym tchem. Mały bohater przyszedł na świat 21 maja, a jego rodzeństwo 23 maja i od razu skradli nasze serca!

Nie było łatwo – proces klucia rozpoczął się już dzień wcześniej. Maluch musiał wykonać tytaniczną wręcz pracę, by przebić twardą skorupkę jaja. Ale się udało! I to w jakim stylu! Tuż po wykluciu pisklę wykazało się niesamowitą siłą – próbowało utrzymać główkę w pionie, co jak na świeżo wyklute bocianiątko jest prawdziwym wyczynem. To prawdziwy zuch!

Ale to dopiero początek emocji! W gnieździe znajdują się jeszcze trzy jaja – z niecierpliwością czekamy więc na kolejne pisklaki. Czyżby wkrótce miała powiększyć się bociania rodzina Przygody i Dziedzica?

Rodzice nie zawodzą. Przygoda i Dziedzic to para na medal – troskliwi, zaangażowani, nieustannie dbają o swoje potomstwo. Na zmianę ogrzewają jaja i czuwają nad bezpieczeństwem gniazda. Dzięki kamerom online możemy na żywo podglądać ich codzienne życie – a teraz także podziwiać wzruszający moment narodzin pierwszego malucha.

Nie przegapcie tego niezwykłego momentu – zobaczcie film z wyklucia się pisklęcia! Bociania wiosna trwa w najlepsze, a emocje dopiero się zaczynają!

Przygodzice znowu są na ustach całej Polski. Czekamy z bijącym sercem na kolejne klucia!

Pierwsze pisklę:

Drugie pisklę:


 

Śledź nas w Google News!

Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.

Obserwuj nas w Google News
CZYTAJ  Bezpieczeństwo na ogródkach działkowych
Subskrybuj
Powiadom o
1 Komentarz
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Zosia Boska
19 minut temu

Wybuch radości w Przygodzicach – pisklak na pokładzie!
W Przygodzicach właśnie doszło do wydarzenia, które można śmiało nazwać „ptasim hitem sezonu”! Pierwszy pisklak w gnieździe wykluł się, a mieszkańcy nie kryją swojej radości – wręcz wybuchnęli entuzjazmem, jakby to był finał światowego konkursu na najzabawniejszego pisklaka!
Cała wieś z niecierpliwością śledziła doniesienia z gniazda, a gdy tylko pojawił się ten malutki, puchaty cud natury, na twarzach mieszkańców pojawiły się uśmiechy szersze niż skrzydła bociana. Dzieciaki już planują zorganizować „piknik pisklakowy”, a lokalna kawiarnia zapowiada specjalne menu „na pisklaka” – czyli same słodkości!
Niektórzy nawet twierdzą, że ten mały ptaszek ma większy fanclub niż lokalna drużyna piłkarska. A wszystko zaczęło się od jednego małego, niepozornego jajka, które teraz stało się symbolem nadziei, radości i… trochę mniej porannego hałasu, bo przecież pisklaki ćwierkają, a nie krzyczą!
Przygodzice świętują więc nowego mieszkańca z piórkami i wielkimi oczami, a my trzymamy kciuki, żeby ten ptasi celebryta rósł zdrowo i przyniósł jeszcze więcej powodów do uśmiechu. Bo jak mówi stare przysłowie: „Gdzie pisklak się wykluje, tam radość w sercu zakwituje!”

1
0
Napisz co o tym sądziszx