Dramatyczna decyzja, która pogrąży zakład?

Dziś około godziny 13 wyłączony prąd w ostrowskim zakładzie PKP CARGO Tabor. Co ciekawe taki los spotkał także pozostałe zakłady w Polsce. Nie trudno sobie wyobrazić, że sparaliżuje to działalność firmy.

O tym, że PKP CARGO Tabor ma problemy wyszło na jaw kiedy Ostrowski Zakład Ciepłowniczy odłączył niedawno ciepło. Dług urósł do 300 tysięcy złotych, a brak zapłaty za rachunki sięga trzech lat. Do tej pory trwała częściowa spłata i generowanie dalszego zadłużenia.

Kwestią czasu było odłączenie kolejnych mediów.

Zastępcą dyrektora ostrowskiego zakładu jest syn posła Jana Mosińskiego z PiS.

POLECANE NEWSY

Śledź nas w Google News!

Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.

Obserwuj nas w Google News
CZYTAJ  Ostrów Wielkopolski walczy o swoje miejsce na kolejowej mapie Polski
Subskrybuj
Powiadom o
147 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Lolo
10 miesięcy temu

Uśmiechnięta POlska

Jest nadzieja.
10 miesięcy temu

Ukraina to weźmie, i ludzie wrócą do pracy. Bez obaw.

Ostrowianka
odpowiada  Jest nadzieja.
10 miesięcy temu

Ukraina weźmie ale swoich zatrudnią ot podziękowanie.

Wenecjanin
10 miesięcy temu

Ile te pisowskie złodzieje nakradly to już brakuje liczb .Miliardy!!! a te jełopy ciągle na nich głosują. I niech teraz nie płaczą

Józek
odpowiada  Wenecjanin
10 miesięcy temu

Tyle nakradły że teraz PO musi odbierać zasiłki i przekazywać je Ukraincom i za niedługo islamistom.

Ostrowianka
odpowiada  Józek
10 miesięcy temu

Jedni byli i będą teraz kolejni i nadal ci sami tylko nazwa się zmienia a ludzie żyją naiwnością a efekty macie wiekowej naiwności.

Rolnik
10 miesięcy temu

Panie Urbaniak napisz sobie pan na biurze DROŻYZNA PO

Fgh
odpowiada  Rolnik
10 miesięcy temu

No panie rolnik obniż pan ceny daj dobry przykład

Ostrowiak
10 miesięcy temu

Precz z PO i Tuskiem

Żul
10 miesięcy temu

Winny jest zarząd i związki zawodowe i pandemia za pandemie zakład dostał tyle kasy i co zrobili z tą kasą pobrali premię a trzeba było spłacić długi i Mościckiego na tatce wywieź

Kriss
10 miesięcy temu

I co tu się dużo dziwić, jak z Ostrowa wyjeżdżają młodzi wykształceni ludzie a do koryta pchają się nieudacznicy i po znajomościach. Gdzie do tej pory były związki zawodowe, gdzie lansujący się rządzący Ostrowem. Szkoda tych najbardziej poszkodowanych czyli szeregowych robotników a zarazem najlepszych specjalistów.

Mirek
10 miesięcy temu

I tak dla przypomnienia , czy to jest wina TUSKA? Kariery krewnych polityków PiS w PKP Cargo. Siostrzeniec, syn, synowa i córka2023-03-09

Siostrzeniec wicestarosty ostrowskiego z PiS jest dyrektorem PKP Cargo w Ostrowie Wielkopolskim. Jego zastępcą został syn posła PiS Jana Mosińskiego. Pracę na kolei dostały też synowa i córka posła. – To polityczna ośmiornica – komentują informatorzy „Wyborczej”
 
– Najpierw wyczyścili stanowiska, wyrzucając fachowców, a potem zaczęli wsadzać na stołki swoich niekompetentnych pociotków – narzeka jeden z pracowników PKP Cargo w Ostrowie Wielkopolskim. Krytykuje obsadę stanowisk dyrektora i wicedyrektora lokalnego Zakładu Naprawy Lokomotyw, należącego do PKP Cargo Tabor.
W zakładzie pracuje blisko 200 osób, wśród których 150 to fachowcy od napraw lokomotyw. – Zakład jest zarządzany przez osobę związaną z PiS – twierdzi informator „Wyborczej”. – Dyrektorem jest Wojciech Hądzel, prywatnie siostrzeniec wicestarosty ostrowskiego Romana Pacholczyka, członka PiS. W 2018 roku z polecenia politycznego został zatrudniony na nieistniejące wówczas w regulaminie organizacyjnym spółki stanowisko zastępcy dyrektora, by po paru miesiącach zostać dyrektorem

Marian ze Świecy
odpowiada  Mirek
10 miesięcy temu

Od Pacholczyka to smród ciągnie się od lat synalek cxun a i tak posadka . Ale wierny Kaczorowi . I ta cała banda pisowskich świń , tak rozpiepszyc kraj . Wy złodzieje !!!!

Rozbiór
10 miesięcy temu

Deutshe Bahn na ratunek. I to tyle z bajek o praworządności xD Stocznie, cukrowni, Tabor Cargo… Lista rośnie w oczach, a głupi naród walczy o eksterminację nienarodzonych.

Były kolejarz
10 miesięcy temu

Ciekawe że teraz wyszło szydło z worka jak zrobił się szum na górze od prezesa począwszy. Przez trzy lata nie płacono za ogrzewanie a zakład wykonywał naprawy lokomotyw i były z tego pieniądze i gdzie się one podziały? Jest dział ekonomiczny, dział finansowy i dlaczego nie szły przelewy do OZC i energetyki? Milczono i oszukiwano ludzi którzy wykonywali swoją pracę a jak znam życie nikt nie będzie rozliczony. Ludzi się zwolni a dyrektorzy do ostatniej chwili będą brać niemałe pieniądze. Sytuacja CARGO to jedno a działania władz w poszczególnych jednostkach to drugi temat. Dlaczego ich się nie rozlicza z rabunkowej działalności? Gdzie podziały się pieniądze za wykonane zlecenia? Niby wielka firma,ogromna afera a nikt nie będzie pociągnięty do odpowiedzialności a ludzie będą pozostawieni sami sobie.

147
0
Napisz co o tym sądziszx