Cała sytuacja rozpoczęła się od niewinnego stuknięcia lusterkami przez dwa auta. Jeden z uczestników dostrzegł, że kierowca drugiego auta nie zatrzymał się, tylko pojechał dalej.
Zawrócił i dogonił mitsubishi, którego kierowca próbował już wjechać na posesję. Poszkodowany wyciągnął z mitsubishi kluczyk i wezwał policję.
Okazało się, że Ukrainiec wydmuchał około dwóch promili alkoholu. Teraz odpowie za spowodowanie kolizji pod wpływem alkoholu i kierowanie pod wpływem.
W normalnych okolicznościach obaj kierowcy zostaliby ukarani za spowodowanie w kolizji. W tym przypadku stan trzeźwości przesądza o winie kierowcy mitsubishi.
Do zdarzenia doszło w piątkowy wieczór w Mącznikach w gm. Nowe Skalmierzyce.