Telefon zaczął się palić podczas lekcji

Chwilę grozy przeżyli uczniowie jednej z klas Szkoły Podstawowej nr 7 w Ostrowie Wielkopolskim. Podczas lekcji w kieszeni spodni jednego z uczniów zaczął się palić telefon komórkowy.

14-latek natychmiast zsunął spodnie, a nauczycielka ewakuowała uczniów z zagrożonej sali. Młodzieniec pod opieką osoby dorosłej udał się do ośrodka zdrowia znajdującego się po drugiej stronie ulicy. Tam stwierdzono lekkie oparzenia.

Do szkoły z uwagi na powstałe zadymienie zadysponowano 4 zastępy straży pożarnej.

Z relacji kolegów pokrzywdzonego wiadomo, że telefon marki xiaomi znajdował się w kieszeni spodni. Najpierw zaczął syczeć po czym pojawił się ogień.

Nauczyciele na korytarzu pouczali uczniów by podczas lekcji nie trzymali telefonów przy ciele, bo jest onim zbędny. Że lepiej, żeby trzymali go w plecakach.

POLECANE NEWSY
CZYTAJ  Wjechał w niepełnosprawnego
Subskrybuj
Powiadom o

67 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
******
1 rok temu

Pornósa oglądali a tam iskry się sypały i to efekt cały 🤣

Lucy
1 rok temu

W szkołach już dla starszej młodzieży telefony mają czasami wypasione bardziej lub mniej, ale niejednokrotnie tłuste wlosy, niedomyci, niedoprani, bez przyborów szkolnych, z jednym zeszytem do wszystkich przedmiotów, często z brudnym pazurami ale TELEFON no stop w łapie trzymają. Czyli jest na rachunki, jest na naprawy ale na w/ w podstawy to nie ma. A, i bułki zax30 gr z marketu i energetyk lub inny slodki chłam. Rodzice nie widzą, rodzice nie wiedza bo po co im to wiedzieć

Max
odpowiada  Lucy
1 rok temu

Rozumiem że widzisz to po swoich dzieciach. Ale nie porównuj wszystkich do swojej rodziny.

Odpowiadacz
odpowiada  Lucy
1 rok temu

telefon nie działa tak że kto ma lepszy ten ma władzę tylko ułatwia życie można się wrócić do czasów noki tylko pytanie komu by się chciało, jeżeli pan/pani nie widziała to dlaczegóż odpowiada, napojów energetycznych nie można wnosić na teren szkoły i nie chlam bo te napoje działają lepiej niż np woda i bułki za 30 gr z marketu to zawsze dobry pomysł, skoro rodzice nie widzą to skąd mają wiedzieć

Jj
odpowiada  Odpowiadacz
1 rok temu

Ale że co? Przeczytaj, co odpowiadaczu napisałeś. Włos się jeży od tych głupot

Iluś
1 rok temu

A musiał mieć aparat przy d×××, bo przecież czekał na ważny telefon- jak każdym biznesmen w tym wieku.

Mruk
1 rok temu

Tyle wozów straży pożarnej do nadpalonego telefonu to naprawdę przesada

Martes
odpowiada  Mruk
1 rok temu

Przeczytaj jeszcze raz treść artykułu, tylko tym razem całą i ze zrozumieniem…

Walo
1 rok temu

Oj dobrze że to nie było na lekcji religii z księdzem bo zsuwanie spodni w obecności księdza bardzo ryzykowna sprawa

Geralt
odpowiada  Walo
1 rok temu

Wiesz co to jest odwrócony egzorcyzm? Jak Szatan prosi księdza żeby wyszedł z dziecka 😂

Xxx
odpowiada  Walo
1 rok temu

A to z życia doświadczenie wziąłeś czy z TV? Bo mam wrażenie że ksiądz pedofil to jest jak Yeti. Każdy słyszał, nikt nie widział.

Geralt
odpowiada  Xxx
1 rok temu

Z życia, byłem wtedy Szatanem 😂 z tym Yeti to jak z Twoim wackiem 😂

Wredna Gocha
odpowiada  Xxx
1 rok temu

Może robiłeś za młodu to o co ksiądz Cię prosił i do tej pory nie wiesz że byłeś wykorzystywany seksualnie

Geralt
odpowiada  Wredna Gocha
1 rok temu

Widzę pani detektyw psycholog… Co wspomnienia że scholi kościelnej?

Bareja
1 rok temu

„Do szkoły z uwagi na powstałe zadymienie zadysponowano 4 zastępy straży pożarnej.” ..ten kraj nie ma prawa istnieć , jest coraz …

Janosik
1 rok temu

4 zastępy do jednego telefonu? Ciekawe.

Anonim
odpowiada  Janosik
1 rok temu

To nie jest przesada. Zadysponowane zostały 4 wozy, z czego 1 to podnośnik który został odwołany po ocenie sytuacji, 1 gbart który też nie został długo na miejscu, 1 gaśniczy i jeden ratowniczo rozpoznawczy którym przyjechał kierujący działaniami. To zdecydowanie nie jest za dużo, szczególnie biorąc pod uwagę zadymienie w takim miejscu jak szkoła.

Czytelnik
odpowiada  Anonim
1 rok temu

Z drabiny gasili hehe 🤣 tyle wozów to się tam musiało zadymic od tego telefonu 😁

Jozin z bazin
1 rok temu

Najlepsze telefony dotykowe to były takie rozbieralne. Zawsze mogłeś zajrzeć do środka czy bateria nie jest spuchnięta , nic złego się nie dzieje i w porę odpowiednio zareagować. Teraz kochani wyobraźcie sobie co by złego się stało gdyby ktoś akurat rozmawiał przez ten telefon i on wybuchł mu w twarz? Oczywiście zaraz się pojawią komentarze naszych ,, wspaniałych znafców i ekspertów od wszystkiego ” że pewnie bateria w środku była spuchnięta od nadmiernego przeładowania,ale ja tym dotykowym telefonom nie ufam. Klawiszowe były pewniejsze. Przynajmniej nie wybuchały i nie dochodziło do samozapłonu , no chyba że ktoś zamontował nie oryginalną baterię. Tak samo auta elektryczne, też dochodzi do samozapłonu. Mało takich przypadków jest na YouTube?

Do Jozin z bazin
odpowiada  Jozin z bazin
1 rok temu

Zgadza się. Te stare telefony były trwalsze, tak jak zresztą wiele innych rzeczy.

...
odpowiada  Jozin z bazin
1 rok temu

Tak działa Xiaomi, te telefony prawie cały czas wybuchają nawet kiedy nie są używane

Ostatnio edytowany 1 rok temu by ...
Piotrek
odpowiada  ...
1 rok temu

Aferę z bateriami to miał Samsung z serią Galaxy Note. Gdzie musieli wycofać cały nakład modelu z rynku. Bo tak często się paliły że był zakaz wnoszenia tego telefonu na pokład samolotu.

Odpowiadacz
odpowiada  Jozin z bazin
1 rok temu

porównywanie telefonu do auta nie ma sensu gdyby nie było telefonów ani aut to byś musiał* z buta wszędzie łazić. poza tym nie napisał* by pan* komentarza bez telefonu dotykowego który pomaga w życiu codziennym tak jak auto

Fixit
1 rok temu

Stan fabryczny czy bateria zamiennik po naprawie?

Huawei
odpowiada  Fixit
1 rok temu

Może wada fabryczna?

...
odpowiada  Fixit
1 rok temu

prawdopodobnie fabryczny jak to Xiaomi

Janusz
1 rok temu

Xiaomi Najlepsze!

ezz
odpowiada  Janusz
1 rok temu

tak wlasnie widzimy po tym wybuchu XDD

67
0
Napisz co o tym sądziszx