Dwóch obywateli Ukrainy jechało świeżo kupionym BMW na trasie Sośnie – Cieszyn. Nagle samochód zaczął się palić. Podjęto także próbę jego gaszenia.
Do zdarzenia doszło koło północy przy miejscowości Sośnie. Auto do czasu przyjazdu strażaków próbowano ugasić gaśnicą. Z chwilą przyjazdu ochotników auto było niemal całkowicie objęte płomieniami.
Kierowca stwierdził, że auto kupił raptem kilka dni temu.
Autor zdjęcia strażak ochotnik z OSP Cieszyn.
Auto powypadkowe , zwarcie instalacji elektrycznej więc nie ma się co dziwić.
Nie każdy wie ale nazwę BMW wymyślił Polak o którym już dawno zapomniano i pochodzi ona stąd że dziewczęta ciągną do tych samochodów jak szalone by uprawiać miłość z chłopcami. A rozwinięcie skrótu to Bardzo Mokra Wagina.
Świeżo kupione,po dziadku z Niemiec. Jechał do kościoła i przywalił w słup. Naprawiacze z Polandi przyspawali kable od akumulatora do błotnika.
BMW dla kmiotów ze wsi – silnik poci sie jak stara baba – wiec efekt jest jak widac
Ostatnio widziałem jednego typka co bzykał laske w lesie w swojej beemce 😂
W sumie co to za różnica spaliło się to się spaliło i tak za parę dni jechał by pijany i coś by skasował, a tak został wyeliminowny
Zamocno mu konar zapłonowe i się bejca zrarala
BMW…będziesz mieć wydatki.
Bolid Młodzieży Wiejskiej poszedł z dymem😁
Poszła bmka z dymem a to pech😆
Może bzykał panienkę w lesie i mu konar zapłonoł hehe i po aucie
