W leniwe sobotnie przedpołudnie doszło do kolizji na Rondzie Bankowym. Młody kierowca Seata Ibizy z niewiadomego powodu nie zauważył nadjeżdżającego z lewej strony Citroena. Uderzył w jego tylną część.
Pasażer jadący poszkodowanym Citroenem gwałtownie wysiadł i zaczął gestykulować. Podszedł także do auta sprawcy, ale ostatecznie nie doszło do rękoczynów. Na miejsce wezwano policję, która rozliczyła sprawcę kolizji.
Stłuczka jak stłuczka, ale może ktoś mi wyjaśnić dlaczego facet z Citroena biega po rondzie w rajtuzach? 😀 😀 😀
Za ten kierunkowskaz to bym dał naganę kierowcy citroena
ciepły rurkowiec jeden i drugi hahahahaha . do wojska z nimi na 2 lata i w piz…e i na gaz to by normalne portki nosili jak prawdziwi faceci
Jeden i drugi kierowca z prawkiem wygranym w chipsach. Cytryną jechał z kierunkowskazem w prawo, Seatem – wiadomo ma uważać na auta jadące z lewej.
Myślałem że to 3 dziewczyny a tam było 2 MENszczyzn w rureczkach ciasnojajeczkach ha ha ha.Jak można nosić damskie spodnie…
Aż na kilometr czuć wypowiedź geniusza o nicku „pincetplus”. Nie zdziwiłbym się gdyby to była ta sama osoba – można to wnioskować po jadzie i braku argumentów, ot taki sobie drobny miejscowy trollek…
Beton w rurkach sądził że jest na głównej bo miał 2 pasy. Powinien te auta ściągać na lince niczym osioł i tak z ,2 km lub do znaków i je czytać na głos. Spedalone pokolenie Komorko rrurkowcow
Ten gościu poszkodowany to na leczenie biały domek
Do senior taka prawda twój komentarz wymiata siwego też wymiata
Ten co wyleciał z Citroena, tak ten w rurkach to taka tyowa fajka na jednego strzała.
