Przed godziną 7:00 kolejny raz przewróciła się przyczepa załadowana ściętymi drzewami. Poprzedni przypadek miał miejsce 28 stycznia w tym samym miejscu i w połowie lutego koło Mikstatu.
+
Szczęśliwie i tym razem jeszcze nikt nie ucierpiał. Należy zastanowić się nad przyczyną tych zdarzeń. Łatwo sobie wyobrazić do jakiej tragedii może dojść, gdy taka przyczepa przewróciłaby się na inny samochód lub przechodzących ludzi.
DRIVER -[[[ prawdziwy driver ]]] co jest gdzie komentarz kto byl naje..any kierowca ,drewno ,przyczepa ODEZWIJ SIE BO NIE MA MNIE KTO WKURW..IC
Ciekawe czy ITD go zważyło. Bo podejrzewam że przeładowany i do tego źle załadowany.
Przewoził drewno, a nie drzewo. To tak na marginesie:)
Jak widze takie sklady z drewnem to jestem chory jak mijam lub stoje obok… takie transporty powinny byc czesciej kontrolowane.
Nie wypowiadam się ponieważ nie prowadzę duzych gabarytów . Ale pytam się GDZIE JEST KOMENTARZ PRAWDZIWEGO DRIVERA JA SIE PYTAM GDZIE ?????? , z tego co na pewno wiadomo to ścięte drzewa były trzeźwe
ciekawski do szkoły
do wszystkich znawców łuk drogi wskazuje, że przyczepa powinna przewrócić się na jezdnie, a nie do rowu ,zobaczcie jak tu wygląda pobocze drogi ,ok 0,5 m „utwardzonego grysu „,a zaraz rów. Wystarczy że koła najadą na pobocze i efekty takie jak tu, brak właściwego pobocza o odpowiedniej szerokości i nośności dał o sobie znać.
opona pękła
do „ciekawskiego” czy ty nie widzisz jak to było załadowane ( najbardziej ciężkie na górze ) to musiało legnąć na łuku 'prawa fizyki nie zmienisz.
Brawo! Ciężar, a objętość.
Lekki zakręt i środek ciężkości dał znać o sobie za wysoko tak obładowani jadą w Korei lub w Chinach czy w Indiach ale nie z tak ciężkim towarem panowie szybko szybko byle zarobić i mamy efekt mandacik od Policji i płacić temu co to uporządkował – matematyka szkoda gadać …
Trochę fizyki i wystarczy, że na łuku drogi przyczepa trochę bardziej poszła po poboczu, straciła przyczepność i stąd też wylądowała w rowie. Nie wiesz czy z naprzeciwka nie jechało inne duże auto, które się nie naddało na łuku, a ten kierowca nie miał gdzie się zmieścić i poszedł po krawędzi.
Skąd wiesz, czy nie jechał od strony Oleśnicy i nie naddał się za mocno podczas skrętu?
Nie znasz sytuacji, a stawiasz mylne założenia – fizyku po podstawówce…
