Opady śniegu dają się wielu kierowcom we znaki. Na ulicy Limanowskiego w Ostrowie Wlkp. doszło do niebezpiecznej sytuacji. Kobieta kierując Peugeotem straciła nad nim panowanie.
+
Najpierw staranowała betonową ławkę, a następnie zatrzymała się na dwóch autach zaparkowanych na parkingu znajdującym się pomiędzy szpitalem, a cmentarzem.
Na szczęście nikt nie szedł często uczęszczanym chodnikiem.
Wiadomo, że jak są złe warunki drogowe to trzeba uważać, ale w dniu dzisiejszym za wszystkie kolizje w Ostrowie powinna odpowiadać ostrowska służba drogowa !!!!!!!!!!! Rozumiem, że nie będą wszędzie o tej samej porze ale wjazd do Ostrowa ul Grabowską był koszmarny, rondo (ul. Grabowska, Witosa) szklanka, Prof. Kaliny lodowisko. Porażka Ostrowskich Drogowców.
Mogłeś jechać później albo zadbać o opony. Jasne że przy warunkach jak dzisiaj szału nie robią ale ja nie miałem żadnego problemu żeby jechać te 50 km/h. Miejscami prędkość była dużo niższa ale nie miałem problemu jak co niektórzy co nie mogli w ogóle ruszyć albo jechać prosto, wtedy ja jechałem 20 a większość aut robiła piruety.z wyprzedzeniem pojazdów jadących 20 na prostej tez nie miałem problemu. Warunki były fatalne ale dało się jechać. Jak to jest że jedni kierowcy jechali 50 a drudzy przy 10 robili piruety? Od czego to zależało jeśli nie od opon? Jest jeden czynnik poza oponami może ktoś napisze.
Jesli jest lód na jezdni nawet opony zimowe mogą nie pomuc . Nigdy nie wiesz kiedy cie zuci. Prawda jest taka ze na tych wszytskich ulicach dalej od centrum był dramat. O chodnikach zreszta nie wspomne jeszcze gorzej
Jak nie umiesz zima jeździć autem to w domu siedź albo autobusem
Ja jeżdżę od 3 lat na całorocznych które kupiłem już używane i git. Trzeba kupować miszelenki a nie rozbijać się na debicach i innych pseudooponach
Lepszy nowy 'chinczyk’ —- szrot niemiecki do utylizacji….
Taaa, 10 letni używany MICHELIN na pewno będzie lepszy na żywym lodzie niż nówka nalewka czy chińczyk …
Muszko kochana,a możesz napisać jeszcze raz ale po polsku?
Szwabowi to moge pokazac środkowy palec
to trzeba mieć talent ……..a nie… to kobieta kierowała….
Drogowcy jak co roku śpią myśląc, że jest już wiosna albo jeszcze trwa jesień! To tylko Polska…
Wiadomo że tak trudne warunki drogowe zmuszają do jeszcze bardziej wytężonej uwagi za kierownica. Wiadomo też że na obniżona koncentracje ma wpływ ilość spozytego przed jazda alkoholu. Czy tak było w tym przypadku nie wiemy bo nie podano tego w artykule.
Daj kuźwa babie prawko i auto.
Jak na prostej drodze mogła stracić panowie?
Poprostu sierota i tyle.
Jak jeździć w zimie nie umie to bilet i na autobus.
A tak to jeszcze inne auta rozwaliła zołza!
Dobrze że piesi nie szli w tym momencie.
Jaką musiała mieć prędkość że przeleciała przez wysoki krawężnik co odziela chodnik od jezdni tak że aż w auta wjechała.
Znalazl się mistrz kierownicy który zapewne jeździ rowerem oczywiście jeśli go posiada
Śmiej się do czasu, później z ciebie się posmiejemy.
Gwiazda zasuwała na podwójnym i bam. Śmiecham z pustaków w autach za dubajowe dolary…
A POSYPANE NIGDZIE JAK NIE BYLO TAK NIE JEST…
To nie zwalnia od myślenia
Były czasy że samochody jeździły na oponach letnich, zimy nie takie były.
W Szwecji nie sypią i jeżdżą.
Ludzie za bardzo ufają systemom pomocniczym i myślą, że posiadanie np. ABSu uchroni ich od poślizgu. Nie zachowują żadnej ostrożności,nie hamują biegami,a potem są zaskoczeni.
Bo tam używają takiego ważnego organu jakim jest mózg.
w Szwecji to mają opony z kolcami na takie warunki
Do sonic taak w Szwecji na Limanowskiego jeżdżą z ”kolcami”
