Reforma oświaty w Ostrowie Wlkp.

Utworzenie szkół podstawowych w miejsce istniejących gimnazjów, wygaszenie Gimnazjum nr 3 oraz nowe obwody szkolne dla uczniów klas pierwszych to kroki, które musi podjąć miasto, aby przygotować ostrowską oświatę do wprowadzanej reformy. Prace nad nową siecią szkół trwają od sierpnia ubiegłego roku. Wszystko po to, aby reformę przeprowadzić jak najmniejszym kosztem społecznym – z korzyścią dla uczniów, rodziców i zatrudnionej w ostrowskich szkołach kadry pedagogicznej.

+

Już w sierpniu ubiegłego roku prezydent Beata Klimek powołała specjalny zespół, który miał opracować propozycję przeprowadzenia zmian w szkołach podstawowych i gimnazjach w związku z ówczesnymi zapowiedziami dotyczącymi reformy oświaty. W skład zespołu weszli dyrektorzy i nauczyciele ostrowskich szkół, również ci, którzy przed laty uczestniczyli w reformie oświaty tworzącej gimnazja.

Dziś reforma wraca do tego, co było przed laty. W roku szkolnym 2017/2018 nie będzie rekrutacji do I klasy gimnazjum.Od 1 września 2017 r. nie będzie klasy I, a w latach następnych kolejnych klas dotychczasowego gimnazjum. Gimnazjum nr 1 powróci do dawnej nazwy Szkoła Podstawowa nr 2, a Gimnazjum nr 3 zmieni się w Szkołę Podstawową nr 14. Gimnazjum nr 3 zostanie włączone do Szkoły Podstawowej nr 1 i wraz z opuszczeniem go przez ostatnie roczniki gimnazjalistów zostanie wygaszone. W budynku przy ul. Tuwima nadal będzie natomiast funkcjonować Szkoła Podstawowa „Edukator”.

Wraz z reformą, utworzone zostaną nowe obwody szkolne. Opracowano już propozycję przyporządkowania tych obwodów. Teraz musi zatwierdzić je Rada Miejska oraz Kuratorium Oświaty. Obwody szkolne zostały wydzielone również dla Polsko-Kanadyjskiej Szkoły Podstawowej, Szkoły Podstawowej „Edukator” oraz Szkoły Podstawowej Uczniów Kreatywnych. Wszystko po to, aby uczniowie mieli jak najbliżej do swojej szkoły.

Od 1 września 2017 roku uczniowie klas pierwszych szkół podstawowych pójdą do szkoły zgodnie ze swoim obwodem. Uczniowie klas VII (czyli dzisiejsi szóstoklasiści) będą kontynuować naukę w budynkach gimnazjów. Tutaj rodzice będą mogli podjąć samodzielnie decyzję, do której ze szkół będą chodzić ich dzieci. Jeśli będzie takie zainteresowanie, możliwe jest, że w budynkach gimnazjów uruchomione zostaną także klasy IV.

CZYTAJ  Ta policjantka pokona każdego rzezimieszka

– Zdajemy sobie sprawę, że wielu rodziców dowozi dzieci do szkoły – mówi Jolanta Maćkowiak, naczelnik Wydziału Edukacji i Sportu UM. – Chcemy rozmawiać z rodzicami i tak zbudować naszą sieć, aby – w miarę możliwości – rodzic mógł dowozić swoje dzieci do jednej szkoły. Stąd zaraz po feriach rozpoczniemy spotkania w szkołach. Chcemy przedstawić rodzicom nasze plany związane z reformą oświaty i wysłuchać ich oczekiwań i wątpliwości.

Od 1 września 2017 r. nauczyciele zatrudnieni w obecnie funkcjonujących szkołach z urzędu staną się nauczycielami szkół utworzonych w ramach nowego systemu. Oznacza to, że z mocy prawa nauczyciele dotychczasowych 6-letnich szkół podstawowych staną się nauczycielami 8-letnich szkół podstawowych. Mimo likwidacji gimnazjów władze miasta robią wszystko, aby zapobiec zwolnieniom nauczycieli.

– Może się zdarzyć w pojedynczych przypadkach, że nauczyciele będą łączyć pracę w dwóch szkołach lub zostaną przeniesieni do innej placówki, ale przymiarki do nowej sieci szkół pokazują, że zwolnień być nie powinno – mówi wiceprezydent Ewa Matecka.

W okresie przejściowym, tj. od dnia wejścia w życie ustawy do 31 sierpnia 2019 roku podjęcie dodatkowego zatrudnienia przez nauczyciela zatrudnionego w pełnym wymiarze zajęć, w inne szkole, będzie wymagało uzyskania pisemnej zgody dyrektora szkoły, w której zatrudniony jest ten nauczyciel. Rozwiązanie to pozwoli na zyskanie dodatkowych miejsc pracy i umożliwi podjęcie zatrudnienia nauczycielom z gimnazjów, w których wygaszane jest kształcenie. Jest to rozwiązanie narzucone przez mnisterstwo, które ma zapobiec sytuacji, gdy jeden nauczyciel ma 1,5 etatu, a drugi zatrudniony jest w niepełnym wymiarze lub brakuje dla niego pracy.

Nauczyciel zatrudniony na podstawie mianowania lub na podstawie umowy o pracę na czas nieokreślony (bez względu na wymiar zatrudnienia) będzie mógł być przeniesiony na własną prośbę lub z urzędu za jego zgodą na inne stanowisko w tej samej lub innej szkole, w tej samej lub innej miejscowości, na takie same lub inne stanowisko. W okresie przejściowym nie będzie można przenosić nauczycieli mianowanych bez ich zgody. Decyzja o ewentualnym przeniesieniu należy do samego nauczyciela.

CZYTAJ  Wypadek na Ledóchowskiego i Strzeleckiej

Nauczyciel zatrudniony w wygaszanym lub przekształcanym gimnazjum będzie mógł kontynuować wcześniej rozpoczęty staż na kolejny stopień awansu zawodowego, bez względu na wymiar zatrudnienia. Do tej pory musiał mieć on przynajmniej pół etatu, aby taki staż realizować.

Szacuje się, że koszt dostosowania gimnazjów do reformy systemu oświaty będzie kosztował miasto ok. 400.000 zł. Są to nie tylko koszty dostosowania łazienek i wyposażenia szkoły do mniejszych dzieci, ale także przekwalifikowania nauczycieli.

POLECANE NEWSY
Subskrybuj
Powiadom o

32 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
zdezorientowany
7 lat temu

O jakiej reformie mówimy! Uczniowie nie na trzy, ale na dwa lata mają iść do nowych szkół i nauczycieli. Odległość się w większości przypadków zwiększa – pani Maćkowiak kłamie i wie o tym. Na spotkaniach z rodzicami nie słucha się ich racji, decyzje już zapadły – za naszymi plecami. A dochodzą nas słuchy, że Gimnazjum nr 4, czyli podstawówka nr 14 chce tworzyć klasy profilowane! W podstawówce, na dwa lata?!

rr
7 lat temu

W szkole sp13 awaria ogrzewania dzieci siedzą poubierane w kurtki jak można kazać dzieciom siedzieć w taki mrozie kilka godzin czego one mają się nauczyć w takich warunkach ,ta szkoła powinna być zamknięta

rr
7 lat temu

W szkole sp13 jest awaria ogrzewania . Dzieci siedzą poubierane w kurtkach jak można w takich warunkach się uczyć ta szkoła powinna być zamknięta

rodzic
7 lat temu

Czy tak powinna przebiegać reforma oświaty?
Za 3 lata w 1 klasie liceum spotkają się uczniowie po 8 latach nauki i uczniowie po 9 latach nauki , pytam czy ci po 8 latach będą mieli korepetycje wyrównujące , czy ci po 9 latach będą powtarzać ten materiał, który przerobili?
za 3 lata w 1 klasie liceum spotkają się uczniowie z rocznika 2003, 2004, 2005, bo niektórzy szli do szkoły jako 6 – latki.
za 3 lata w 1 klasach liceum będzie 2 razy więcej uczniów, czy będą uczyć się na dwie czy trzy zmiany?
za 3 lata na studia będzie chciało się dostać 2 razy więcej osób, czy zmuszeni będą studiować zaocznie? To są moje merytoryczne pytania i jeszcze jedno gdzie są psychologowie , którzy powinni merytorycznie odpowiedzieć czy taki eksperyment na naszych dzieciach jest dopuszczalny? Boże Ty widzisz i nie grzmisz?

penero
7 lat temu

byle kasa byla ,,, 500plus, to podstawa, a reszta w h,,,,

big
7 lat temu

Ten sekciarski od edukacji „wyrób kobietopodobny” już urodził się zidiociały czego dowodem jest „reforma edukacji” Durna kreatura parzystokopytna ze sztuczną szczęką!

32
0
Napisz co o tym sądziszx