Zmarł po policyjnej kontroli

66-letni ostrowianin zmarł tuż po policyjnej kontroli. Pomimo podjętej reanimacji, mężczyzny nie udało się uratować.

+

W środę około godziny 10:00 ostrowscy policjanci prowadzili działania w ramach akcji „Trzeźwość”. Całość miała miejsce na ulicy Dworcowej w Ostrowie Wlkp. Jednym z kontrolowanych mężczyzn był 66-letni kierowca Forda Fiesty. Policjanci po dokonaniu badania, pozwolili mu odjechać. Zatrzymując kolejnych kierowców nagle zorientowali się, że mężczyzna z Forda nie odjeżdża. Gdy funkcjonariusze podeszli do samochodu mężczyzna był zapięty pasem bezpieczeństwa lecz nie dawał oznak życia.

Zdaniem Artura Kurczaby, rzecznika prasowego ostrowskiej policji, stróże prawa natychmiast podjęli akcję reanimacyjną. Jeden z policjantów posiadał uprawnienia ratownika medycznego. Na miejsce przybył również patrol posiadający specjalistyczną torbę medyczną. W dalszej części przybyło pogotowie ratunkowe.

Reanimację prowadzono przez około 50 minut. Pomimo wszelkich działań ratowniczych, życia mężczyzny nie udało się uratować.

POLECANE NEWSY
CZYTAJ  Wypadek na Ledóchowskiego i Strzeleckiej
Subskrybuj
Powiadom o

87 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
zbyta
9 lat temu

Nie mam telefonu zastrzeżonego. Kiedy sytuacja nie wymaga natychmiastowej interwencji patrolu,kiedy potrzebujemy porady czy zwrócenia uwagi na lokalne problemy to własnie on dzielnmicowy policjant może nam pomóc – mówił komisarz Krzysztof Kula z KPP Ostrów wlkp. Taka byłam zadowolona że moją dzielnicową jest kobieta gdyż kobieta kobietę zrozumie ale się pomyliłam. Teraz gdy będę potrzebowała pomocy to pójdę na komende i może mój problem wysłuchają i przedstawię sytuację przed pół roku jak zostałam potraktowana. Potrzebowałam tylko pomocy by wpłynąc wychowawczo na pewną osobę a nie żeby zaraz karac.

zbyta
9 lat temu

do Anka. Tak policjanci są bardzo uprzejmni w luznej rozmowie ale jak mają coś wykonać gdy dzwoni się do nich z problemem to się wymigują. Sama osobiście zadzwoniłam do policjantki dzielnicowej żeby zgłosić sprawę należącą do jej okregu to bardzo grzecznie odpowiedziała,że w tej chwili jest zajęta ale za 10 minut do mnie odzwoni. Już mija pół roku i nie odzwoniła. Siedziałam w domu cały dzien i następny takze i cierpliwie czekałam ale bez skutku. Ponadto każdy telefon nieodebrany mam zapisany . A widzę jak ta p policjantka z nóżki na nóżkę sobie chodzą po osiedlu z kolegą. Pierwszy raz chciałam skorzystać z pomocy policji i nic nie wyszło. Nawet nigdy jeszcze nie byłam w gmachu ostrowskiej policji.

Tomcio
odpowiada  zbyta
9 lat temu

To warto się przejść. Może dzwoniła Pani z zastrzeżonego. Dzielnicowa działa najczęściej po zgłoszeniu na policji, chyba,że to nagła interwencja.

adam
odpowiada  Tomcio
9 lat temu

Dla policji/milicji telefon zastrzeżony nie stanowi żadnego problemu.

prywatny przewoznik
9 lat temu

w niektorych sytuacjach przeginaja

anka
9 lat temu

Bezczelne są te komentarze na temat policji. W dzisiejszych czasach podczas rutynowych kontroli policjanci są tak uprzejmi, że aż się wierzyć nie chce. Sto razy bardziej uprzejmi od niejednej paniusi w urzędzie. Ci obrażający policjantów to chyba mają zakodowany stereotyp policjanta z czasów milicjanta i cały czas wolą nie zauważać, że teraz jest TOTALNIE INACZEJ! W końcu te rutynowe kontrole są dla naszego dobra.

WACEK
odpowiada  anka
9 lat temu

Jestes smerfetką albo jego zoną i tyle ,owszem wielu policjantów jest ok ale są iGBURY

heh
odpowiada  WACEK
9 lat temu

jak wszędzie. pokaż mi gdzie tak nie jest

anka
odpowiada  WACEK
9 lat temu

Sama nie jestem policjantką ani na szczęście mąż tez nie jest policjantem (na szczęście – bo wolę się nie stresować, praca niełatwa i niewdzięczna). Trochę mnie rozśmieszyła wizja mnie jako policjantki-np. słabo biegam. 🙂 To było po prostu moje spostrzeżenie. A że gbury znajdą się wszędzie (jak inny komentator zauważył), to racja. Życzę nam wszystkim więcej życzliwości na co dzień.

prywatny przewoznik
9 lat temu

dlaczego od smierci pana kontrolowanego niebylo w tym miejscu policji

kierow
9 lat temu

tak zgadzam się z tym filmikiem od hehe za rowerzystów i pieszych co wchodzą na -przejściach bez oglądania sie

eee
9 lat temu

jezdze duzo po kraju ale ostrów to jedna łapanka na kazdym kroku i tylko żeby mandat wypisac

wojtek
9 lat temu

Umówmy się. W tym kraju policja to nie instytucja, która ma pomagać ludziom, tylko organ mający zapewniać wpływy do budżetu. Dlatego przy każdej upierdliwej kontroli na drodze jest nastawienie wśród funkcjonariuszy żeby za każdym razem dać mandat. Dajcie mi człowieka, a paragraf się znajdzie… Policja to maszynka państwa do zarabiania pieniędzy. Nic dziwnego, że przy takim nastawieniu policji ludzie się stresują i to czasem prowadzi do śmierci. Mało ludzie w tym kraju mają stresów?

heh
odpowiada  wojtek
9 lat temu

ja byłem w ciągu ostatnich 7 dni kontrolowany 3 razy na terenie Polski i ani jednego mandatu.Fakt- zabrali mi przy każdej kontroli po 10 minut a czas to pieniądz, ale jednak mandatu nie wystawili. Jak się ma do tego Twoja teoria?

oro54
9 lat temu

A dlaczego mam się stresować rutynową kontrolą . Nie piję, dokumenty i ubezpieczenie posiadam, samochód sprawny technicznie. Dwa tygodnie temu, we wtorek zostałem zatrzymany na ulicy Partyzanckiej, wieczorem, do rutynowej kontroli. Czerwona pałeczka, migacz, zjazd na pobocze. Dobry wieczór- rutynowa kontrola- stopień i nazwisko – pytanie: czy posiadam ubezpieczenie i prawo jazdy. Posiadałem , podałem kontrolującemu. Proszę chwileczkę poczekać, tylko sprawdzę dokumenty. Trwało to około minuty. Myślałem, że będę „dmuchał” ale nie. Funkcjonariusz obszedł samochód, zajrzał w nadkola i zwrócił mi dokumenty, życząc szerokiej drogi. W zamian życzyłem mu Dobrej nocy i odjechałem. I gdzie tu miejsce na stres. Przecież te kontrole są potrzebne, aby choć trochę poprawić bezpieczeństwo nas wszystkich na drogach. Policjantem nie jestem, świętym też nie – mandaty płaciłem, głównie za przekroczenie prędkości – należały się. C’est la vi

kierowca bombowca
odpowiada  oro54
9 lat temu

A moze jestesmy coraz bardziej inwigilowani.Jak mawiaja propagandysci uczciwy obywatel nie ma sie czego obawiac No pewnie ze nie ma ,wladza konfiskuje samochody, rowery,zabiera dzieci, zwierzeta,zabiera wolnosc decydowania o sobie. Co moze jeszcze zabrac ,ano jakies rewizje domowe sledzac co czlowiek pali itd..I tak tazaja nas w pierzu i w smole na codzien wmawiajac wladze swoja nad nami.

heh
9 lat temu

może policja z łaski swojej zabrałaby się za takie sytuacje https://www.youtube.com/watch?v=KXcIy7GPUMs

87
0
Napisz co o tym sądziszx