Znalazł torbę z 40-ma tysiącami. Nie uwierzysz co zrobił!

O wielkim szczęściu może mówić jeden z mieszkańców gminy Odolanów, który jadąc w niedzielny poranek samochodem na trasie Kaczory-Gliśnica znalazł torbę z wielką kwotą pieniędzy. Najpierw nieświadomie po niej przejechał. Było to na wysokości stacji paliw. Po chwili wrócił. Pomimo strachu postanowił zajrzeć do środka. A tam znajdowało się wiele banknotów 100, 200 zł, a nawet euro. W tym momencie mężczyzna stanął przed podjęciem decyzji – potraktować znalezisko jako zesłanie z niebios czy może zgodnie z literą prawa i ludzkiej przyzwoitości zadzwonić na policję. Jaką decyzję Ty byś podjął?

+

Nasz bohater, pragnący zachować anonimowość ze względu na specyficzną społeczność obszarów wiejskich, podjął decyzję, która śmiało stawia go w gronie bohaterów. W pierwszej kolejności zadzwonił na policję informując o dokonanym odkryciu. Po przybyciu patrolu komisyjnie przeliczono wszystkie banknoty. Funkcjonariusze zabrali torbę i oczekują na jej odbiór przez właściciela.

Nieoficjalnie udało się ustalić, że wcześniej przejeżdżał tą drogą mężczyzna trudniący się handlem motocyklami. Jechał quadem wraz ze swoją córką. To właśnie wtedy doszło do utraty cennego bagażu. Pliki pieniędzy miały być zapłatą za dwa motocykle. Teraz uczciwemu znalazcy przysługuje tzw. znaleźne 10%, co wynika z prawa cywilnego.

A Ty co zrobiłbyś z takim znaleziskiem? Napisz w komentarzu

 

POLECANE NEWSY
CZYTAJ  Autobus doszczętnie spłonął (ZDJĘCIA)
Subskrybuj
Powiadom o

49 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Fajnie
7 lat temu

Na biednego pewnie nie trafiło …. Jak to mówią znalezione nie kradzione – wzielabym ZE sobą chociaz wiadomo byłoby to ryzykowne bo nie miałabym pewności skąd pochodziły pieniądze … Zalozylabym swoim dzieciom lokaty i część bym im wplacila a połowę oddala bym albo na szpitale albo na dom dziecka

werty
7 lat temu

Gdybać można ale biednego to nie spotkało a pomyśleć ile on operdolił ludzi

Detektyw
7 lat temu

Guciu to miał dużo szszęścia że zgubił kase akurat na wysokości stacji benzynowej. Bo gdyby to było w innym miejscu to mógłby zapomnieć o kasie 🙂 Otóż ten „uczciwy znalazca” zanim powiadomił Policję to był na stacji benz. i rozpytywał jak są ustawione kamery, czy „łapią” ulice itp. A potem rówież rozpytał mieszkańców posesji naprzeciwko,gdzie również są zainstalowane kamery. Tłumaczył że rano jadąc ktoś mu zajechał drogę i był ciekaw czy kamery rejestrują ulicę 😀 ( niezły bajer swoją drogą) . Więc chyba wszysko wiadomo 😀 he he he. Guciu, kolejne 2 tys to powinien dać na jakiś cel charytatywny za to że opatrzność boska miała nad tym piecze że zgubił akurat tam. Bo inaczej to by mógł zapomnieć o tych 40 „kołach” . Wszystko z czasem wychodzi na jaw „Panie uczciwy” 😀

Janek
odpowiada  Detektyw
5 lat temu

kolego a ile osób ty oszukales wszyscy wiedzą jak żyjesz

Romek
7 lat temu

Łatwo przyszło łatwo poszło!

Zenek
7 lat temu

Uczciwie oddał i jeszcze został oszukany ?
Jak być uczciwym ???

Stachu
7 lat temu

Guciu z matematyki miał chyba 2 po znajomosci bo 10% co wynika z prawa cywilnego zaznalezne nie jest 2tys złotych od takiej sumy co zgubił ?

Jan
7 lat temu

Nie wierzę w deklaracje tych uczciwych którzy piszą, że oddaliby pieniądze. Sam gdy zgubiłem dokumenty: prawo jazdy, dowód osobisty, dowód rejestracyjny samochodu, telefon komórkowy, to nie doczekałem się zwrotu w/w.

49
0
Napisz co o tym sądziszx