Mercedes uderzył w drzewo. W środku nikogo nie było (aktualizacja)

Na trasie Odolanów – Boników samochód osobowy wyjechał poza drogę i uderzył w drzewo. Świadek powiadomił służby. Na miejsce wysłano 3 wozy straży pożarnej.

Po dojeździe strażaków stwierdzono, że nikogo nie ma ani w aucie, ani pod nim ani też w najbliższej okolicy. Nie jest jeszcze znany powód oddalenia się. Z pewnością policjanci dotrą do kierowcy i przebadają go na zawartość alkoholu.

Tak jak informowaliśmy bezpośrednio po zdarzeniu z miejsca oddalił się kierowca. Po przyjeździe służb na miejscu pojawiła się kobieta, która zadeklarowała, że kierowała autem. Po chwili jednak wyjawiła, że to jednak mąż kierował, a ten miał cofnięte uprawnienia.

POLECANE NEWSY
CZYTAJ  Śmigłowiec wojskowy nad Ostrowem. Wiemy co robił
Subskrybuj
Powiadom o

14 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
rzeczoznawca
2 lat temu

uuuuu……bedą koszty naprawy ….( o ile ma sie pieniążki na takową )

***** ***
2 lat temu

No dobrze to że frajer nie miał odwagi ponieść konsekwencji to pryszcz na jego d…e . Teraz weźcie pod uwagę gdyby na łuku drogi poruszało się mniejsze auto a w środku matka , dziecko w foteliku bo tak się jeździ ? To co ten cham by wtedy zrobił . Gnoja pod sąd , klamora zabrać na poczet kary , a chętnie bym został sędzią na tą sprawę . 60 tyś bo taka kara może być , auto do kasacji bez możliwości wykupu , a gościa na roczek tak do ciężkich prac . Obecnie brak rąk do pracy wiec zapirdzielać . Gnój jeden i w dodatku bez skrupułów .

Pykon
2 lat temu

Cfok nie umie prowadzić auta na tylnia os to niech nie wsiada niech pieszo chodzi wiotka palka

O S W
2 lat temu

Jeszcze kobietę swoją żonę w to wszystko wmieszał masakra normlanie „mężczyzna” pełną gębą haha

14
0
Napisz co o tym sądziszx