Uratowali mężczyznę. Chciał rzucić się pod pociąg

Służyć ludziom nawet z narażeniem życia. Słowa roty ślubowania w codziennej służbie policjantów nie są tylko pustymi słowami. Udowodnili to st. post. Remigiusz Dudka i st. post. Bartosz Szyszka. Szybka interwencja policjantów uratowała życie 25-letniemu mężczyźnie, który chciał popełnić samobójstwo rzucając się pod pociąg.

Dla wszystkich służb priorytetem jest ratowanie ludzkiego życia. 24 stycznia br. policjanci ostrowskiej komendy uratowali młodego mężczyznę. 25-latek poinformował członków rodziny o tym, że chce rzucić się pod pociąg. Bliscy zaalarmowali Policję. Natychmiast dyżurny przekazał informacje policjantom Wydziału Prewencji, st. post. Remigiuszowi Dudce i st. post. Bartoszowi Szyszce.

Gdy funkcjonariusze dojechali na miejsce interwencji zastali zgłaszających, którzy poinformowali, że mężczyzna wysłał smsa, z którego miało wynikać, że podejmie próbę samobójczą. Osoby poinformowały policjantów, że 25-latek może jednak przebywać w swoim mieszkaniu przy ul. Różanej w Ostrowie Wlkp. Policjanci sprawdzili adres, jednak nikogo tam nie zastali. Następnie, mundurowi ustalili odcinek torów na którym mógł przebywać mężczyzna.

Desperat wbiegł na tory i chciał rzucić się pod jadący pociąg. Policjanci natychmiast pobiegli za nim. W ostatnim momencie siłą ściągnęli mężczyznę poza tory kolejowe.

Szczęśliwie nikomu nic się nie stało. 25-letni ostrowianin został zabrany przez pogotowie ratunkowe do szpitala.

POLECANE NEWSY
CZYTAJ  Zdał prawko i tego samego dnia spowodował wypadek
Subskrybuj
Powiadom o

16 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Janek
3 lat temu

A to nie galbierczyk z mahle?

OSW
3 lat temu

Ale gdzie do tego szpitala jak oddział psychiatryczny zlikwidowali.

olek
3 lat temu

a milicjant obywatelski mial pistolet typu tzw tetetka i bialą niezawodną gume i raportówke w której miał sniadanie i nikogo się nie bal,a ludzie się bali gumy i milicjanta,co nie umiał pisać i czytać

Marcin osw
3 lat temu

Do oh me mahathma właśnie to miałem na myśli że maszynista by ucierpiał na śmierci chłopaka później pewnie maszynista miał by to w głowie bardzo długo

do pol
3 lat temu

patrze na tych konusów policjantów i zadaje sobie pytanie – co oni tele klamotów maja na sobie . jak sie przewróci to ma problemy sie podnieść . Nie mowie o wodzie, z tymi klamotami idzie na dno jak Titanic. Komandosi na pustyni w Afganistanie, maja o 50% mniej – ale oni tam żyja po 2 tygodnie.
A Ci w prewencji po 8 h idą do domu- chłopcy dostaniecie przepukliny. P.s dlatego nie widac pieszych patroli bo sie nie uciągną . Panowie na nikogo w realu to nie robi wrażenia.

Nia
3 lat temu

Brawo Panowie. Ryzykując utratą własnego zdrowia lub życia uratowaliście cudze.

16
0
Napisz co o tym sądziszx