3-letni chłopiec wpadł do studni

W środę o godz. 15.50 straż pożarna w Ostrowie Wielkopolskim otrzymała zgłoszenie o dziecku, które wpadło do studni. Na prywatną posesję do miejscowości Łąkociny (ul. Szkolna) zadysponowano dwa wozy bojowe z Ostrowa Wlkp., grupę wysokościową z Kalisza oraz dwa wozy z okolicznych OSP.

+

Po przybyciu pierwszych zastępów straży pożarnej okazało się, że dziecko zostało już wyciągnięte przez członków rodziny. Ze wstępnych ustaleń wynika, że 3-letni chłopiec odsunął metalową pokrywę o rozmiarze pół na pół metra. Przykrywała ona wejście do studni. Dawniej studnia służyła do pozyskiwania wody pitnej. U jej podstawy był betonowy władz, a w nim wspomniany otwór.

Kiedy bliscy zorientowali się o wypadku, próbowali na własną rękę wyciągnąć chłopca. Najpierw użyto drabiny, ale okazała się zbyt krótka. Szybko załatwili kolejną drabinę, które dosięgła do poszkodowanego dziecka. Dowódca określił głębokość na ok. 4 metry. Wyciągnięta drabina miała zaznaczoną głębokość wody na poziomie ok. 1 metra.

Dziecko w stanie przytomnym przeniesiono do domu, gdzie przy matce oczekiwało na przyjazd karetki pogotowia. Był również zadysponowany śmigłowiec LPR, ale podczas lądowania przekazano załodze informacje o stanie zdrowia dziecka, w wyniku czego podjęto decyzję o jego odwołaniu. Tak samo została odwołana grupa wysokościowa straży pożarnej z Kalisza.

Stan dziecka określany jest jako dobry.

POLECANE NEWSY
CZYTAJ  Lotnisko w Michałkowie w grze komputerowej
Subskrybuj
Powiadom o

16 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
16
0
Napisz co o tym sądziszx