6-latka zginęła jadąc hulajnogą

6-letnia dziewczynka zginęła jadąc hulajnogą kilkadziesiąt metrów od domu. Została śmiertelnie potrącona przez samochód kierowany przez 61-letniego mężczyznę.

+

Służby o wypadku w Roszkowie dostały wiadomość po godzinie 18.00. 6-letnia dziewczynka jeździła hulajnogą wraz z siostrą bliźniaczką po mało uczęszczanej asfaltowej drodze. Z nieznanych przyczyn doszło do potrącenia z udziałem Skody Octavia. 

Podjęto reanimację dziewczynki, zadysponowano śmigłowiec LPR, ale wszystkie te działania nie przyniosły rezultatów. Kierowca Skody był trzeźwy.

POLECANE NEWSY
CZYTAJ  Skradziono słodziutkiego psa. Wszystko nagrała kamera
Subskrybuj
Powiadom o

38 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
wjw
4 lat temu

Według obowiązujących przepisów prowadzący hulajnogę jest pieszym.

DOZER
4 lat temu

Dziecko 6 lat same na drodze publicznej bez jakiejkolwiek opieki – pogratulować lekkomyślności rodzicom, choć i tak spotkała już ich przeogromna tragedia !!!

Matka
odpowiada  DOZER
4 lat temu

Idiota z Ciebie.

Aga
odpowiada  DOZER
4 lat temu

Raczej nie nazwała bym osoby komentując idiotą niestety ale ma rację droga publiczna to nie plac zabaw i takie małe dzieci nie powinny się tam znajdować same

Aga
4 lat temu

A skąd wiesz że kierowca miał prędkość, byłeś widziałeś. A po drugie dlaczego nie byli rodziców,z tego co mi wiadomo dziecko nie powinno przebywać bez opieki.

38
0
Napisz co o tym sądziszx