Zmarł poszkodowany w wypadku w Jankowie Przygodzkim

Tydzień po niepozornym dachowaniu na trasie Ostrów Wlkp. – Janków Przygodzki zmarł w szpitalu 66-letni mężczyzna. Przypomnijmy, że 1 maja doszło do dachowania samochodu Chrysler. Kierowca tydzień wcześniej wyszedł ze szpitala, a feralnego dnia postanowił pojechać po kwiaty do rodziny. Wracając utracił panowanie nad autem. Według świadków mężczyzna miał wypaść z auta w czasie dachowania.

+

12 maja pochowano mężczyznę. Na nekrologu można było wyczytać, że Pan Zenon zakończył swoje pracowite, pełne dobroci i oddania życie. Mamy nadzieję, że ta kolejna niepotrzebna śmierć uświadomi wszystkim kierowcom, że warto zapinać pasy bezpieczeństwa.

POLECANE NEWSY
CZYTAJ  Z maczetą napadli na dom
Subskrybuj
Powiadom o

7 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Mieszkaniec
6 lat temu

Eh Ostrowski szpital

wąs
6 lat temu

stale kląkry to dachował, takimi znijusami jezdzi ta patologia

jorgus
odpowiada  wąs
6 lat temu

debil

lol
6 lat temu

A Ovia jedzie? ?? Hahaaa

kuku
6 lat temu

Kolejne niegroźne dachowanie pod Ostrowem zakończone tragicznie przez brak zapiętych pasów…

pos
6 lat temu

66 lat to już nie potrzeba zapinać pasów. Państwo zaoszczędzi na wypłacaniu emerytury.

PiSowiec
odpowiada  pos
6 lat temu

Dobrze gadasz. Jakby to było dziecko to jeszcze lepiej Bo +500 by już nie było.

7
0
Napisz co o tym sądziszx