Tajemnicza śmierć 9-latka – aktualizacja

W czwartek o godzinie 14:30 zmarł 9-letni chłopiec. Do tragedii doszło w jednym z mieszkań przy ul. Kolejowej w Ostrowie Wlkp. Prokurator podaje, że śmierć była najprawdopodobniej skutkiem zabawy w domu.

Po godzinie 13:00 chłopiec bawił się z członkiem rodziny na dmuchanym materacu. W pewnym momencie miało dojść do nieszczęśliwego uderzenia dziecka w brzuch przez osobę dorosłą. Stan 9-latka zaczął się pogarszać. Wezwano pogotowie. Próbowano uratować go przewożąc do szpitala. To się niestety nie udało. O ostatecznych przyczynach zgonu będzie można mówić dopiero po przeprowadzeniu sekcji zwłok. Jeszcze w czwartek policjanci pod nadzorem prokuratora próbowali ustalić okoliczności tego przez ponad 4 godziny.

+

POLECANE NEWSY
CZYTAJ  Autobus doszczętnie spłonął (ZDJĘCIA)
Subskrybuj
Powiadom o

28 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
BABCIA DZIECKA
6 lat temu

Prawde tylko zna moj Kochany Wnuczek zabral on ja ze soba i osoba ktora miala sprawowac bezpieczenstwo dziecku pod nieobecnosc matki w domu !!!

BABCIA DZIECKA
6 lat temu

Prawde zabral moj Kochany wnuczek ze soba,oraz zna ja osoba ktora miala sprawowac bezpieczenstwo tego dziecka podczas nieobecnosci matki w domu !!!

Teresa
6 lat temu

Trudny i ciezki czas . Zawsze w smutku i naszych sercach.

TERESA Trudny i ciezki czas. Zawsze w smutku.......
6 lat temu

Trudny i ciezki czas . Zawsze w smutku i naszych sercach.

karolina
6 lat temu

do mamy…współczuje Pani i całej rodzinie…tragedia nie wyobrażalna….życzę ogromnych sił ..nadzwyczajnego wsparcia czas bardzo trudny ile by go nie minęło nie ucieknie się od tego pewnie nigdy ..żyć trzeba dalej dla pozostałych bliskich zwłaszcza drugiego dziecka z wiarą i myślą że opiekują się synkiem dobre aniołki

mama
6 lat temu

Szanowni państwo zdecydowałam sie napisać komentarz ponieważ czytam wasze wypowiedzi, gdybacie oskarżacie wspolczujecie. Z sekcji zwłok naszego synka wynika ze do zgonu doszlo natychmias. Przyczyna bylo uszkodzenie nerwu blednego w splocie słonecznym na skutek niefortunnego upadku dziecka. Nie bylo to uderzenie. Gdyby bylo mostek obronił by ten nerw. Nie ma tak silnego uderzenia które by doprowadzilo do zgonu. Z sekcji wynika ze to nie byl mocny upadek lecz niefortunny. W pobliżu byla osoba dorosla bo nie pozostawiamy dzieci bez opieki. Syn bawil sie ze swoim mlodszym bratem. Po upadku kiedy wstal syn powiedzial tato slabo mi i wtulił sie w ramiona ojca który poczuł jak dziecko wykonuje ostatnie oddechy. Natychmiast zaczął reanimację i wykonywał ja do momentu przyjazdu karetki. Lekarz ratownicy robili wszystko by mu przywrócić funkcje życiowe. Po 6 ampułce adrenaliny poczuli puls i zdecydowali o przewiezienu syna do szpitala. Pojechaliśmy za nimi czekaliśmy pod sala. Po jakimś czasie poinformowali mnie ze nic się nie dalo zrobić. Sekcja pptwierdzila ze nerw który został uszkodzony odpowiedzialny jest za prace serca. Nie da sie go zoperować, nic się nie da. Wiec nie obwoniajcie lekarzy oni walczyli, jego tata zwany ojczymem tez walczyl o życie dziecka. Biegli, dochodzeniowka zajęli sie nami za co bardzo dziękujemy. Zorganizowali nam psychologa, wyjaśnili okoliczności, znaleźli osobę która wykonala sekcje bo jest dlugi weekend i byly problemy. To jest dla nas trudny czas… Jestesmy wierzący i to nas trzyma w przeświadczeniu ze on jest w niebie ze śmierć jest początkiem. Ze jest szczęśliwy…

Alicja
odpowiada  mama
6 lat temu

Bardzo Pani i całej Rodzinie współczuję.Warto wierzyć….

Ja
6 lat temu

Jak widzę wypowiadają się tu sami specjaliści od medycyny. Wystarczyło, że pękła śledziona i wystąpił obfity krwotok – nie do uratowania. Porównywanie z Gollobem jest po prostu idiotyczne – poziom IQ piszącego takie dyrdymały oscyluje w granicach kwiatka doniczkowego.

MAREK
6 lat temu

SZPITAL OSTROW WLKP NUMER 1 W DOSKONALENIU ZGONOW,NIE ZALEZNIE Z JAKIEJ PRZYCZYNY,STARA KADRA TRZYMA SIE JAK ZA KOMUNY,TO NIE SA SPECJALISCI TYLKO KASIARZE!!!!!!!W POZNANIU DZIECKO BY URATOWALI NA H.J MACIE SMIGLOWCE?DLA ELITY!SZPITAL OSTROW I KADRA TO LUDZIE BARDZO UBODZY W WIEDZE,NA SZKOLENIA PROSZE ICH POWYSYLAC NA USA,ZEBY SIE UCZYLI,A PYTANIE NASUWA SIE JEDNO CZY TO Z WOWOLANIA LEKARZE?DO TEGO ZAWODU TRZEBA MIEC TALENT TU NIE MA MIEJSCA NA PRZECIETNOSC!!!!!!!!!!WSPANIALI LEKARZE I FACHOWCY NIESTETY NIE PRACUJA W OSTROWIE DALTEGO JEST BARDZO DUZO ZGONOW!!!!!!!!!!!!NAJLEPIEJ CO IM WYCHODZI TO SEKCJA ZWLOK W KAZDYM PRZYPADKU,GLOSNO SPRAWA GDZIE PODANO KREW INNEJ GRUPY,PACJENT ZMARL,RODZINA DOSTALA 3TYS ODSZKODOWANIA JAK TU SIE NIE WK”’IC

Nie marek
odpowiada  MAREK
6 lat temu

Zapamiętamy tą wypowiedź. W internecie nie jest się anonimowym więc dozobaczenia kiedyś się spotkamy 🙂

Tata świnka
6 lat temu

Bardzo dziwna sprawa. Jak mocno można przypadkowo uderzyć dziecko żeby doszło do obrażeń powodujących śmierć…

Paulina
6 lat temu

Jakie uderzenie mógł mieć ten chłopiec a jakie miał Gollob nieporównywalne wręcz, gdyby miał taką opiekę jak Tomasz na pewno by żył

28
0
Napisz co o tym sądziszx