Zwłoki Szymona K. (22 l.) znaleziono na południu Francji w jednym z mieszkań. Do makabrycznego znaleziska doszło w miejscowości La Seyne-sur-Mer. Towarzysz zamordowanego, również mieszkaniec powiatu kaliskiego jest poszukiwany przez francuską policję.
+
Przed odnalezieniem ciała, za sprawą wypływającej spod drzwi kałuży krwi, obaj mężczyźni sfotografowali się i umieścili na Facebooku z podpisem – „Podbijamy lazur”. Rodzina Mateusza K., po którym ślad zaginął, próbuje go odnaleźć i martwi się o jego los. Wszystko przez to, że od niedzieli nie dał znaku życia.
Francuska policja podejrzewa, że Mateusz może mieć wiedzę o tym co się wydarzyło i przez kogo Szymon mógł zostać zabity. Obaj mężczyźni mieszkali w gminie Blizanów. Zamordowany od niedawna pracował właśnie we Francji. Jak udało się ustalić, Mateusz również postanowił tam dorabiać.
Przyczyną zgonu Szymona miały być liczne rany ostrym narzędziem. Jak ustalił portal tvn24.pl, obaj mężczyźni dobrze się znali.
