Ralf Wieczorek nie żyje

To tragiczna wiadomość dla wszystkich tych, którzy znali Ralfa i chcieli mu pomóc w walce o lepsze jutro. Akcja pomocy trwała od grudnia minionego roku. I choć zebrano 6287 zł z 25 tysięcy oczekiwanych, nie przeszkodziło to ludziom dobrej woli wyremontować nowy lokal, w którym miał zamieszkać Ralf Wieczorek.

+

Ralf cierpiał na szereg chorób, a w swoim krótkim, bo 26-letnim życiu, na miarę możliwości pomagał innym.
Na stronie ze zbiórką mogliśmy wyczytać: „Chociaż z badań wynika, że wewnątrz jestem wrakiem człowieka, w moim otoczeniu nie wiele osób wie, o poważności mego stanu. Czasami potykam się na schodach albo wypada mi kubek z rąk, więc obracam wszystko w żart. Gdy się zdenerwuję nie mogę złapać tchu i zaczynam się tak trząść, że trzeba mnie przytrzymać, abym się uspokoił. Rozpoczynam 27 rok życia a siłę mam jak mały chłopczyk, ciężko to ludziom zrozumieć. Mój rdzeń kręgowy to tykająca bomba. Dalszy rozwój choroby grozi paraliżem, a w przypadku nagłego skoku ciśnienia nawet śmiercią.” – czytamy na https://pomagam.pl/ralf

W tym roku czekały go bardzo kosztowne badania i konsultacje specjalistyczne. To już niestety historia. Cześć Jego pamieci!

POLECANE NEWSY
CZYTAJ  Agitacja w szkole?
Subskrybuj
Powiadom o

15 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
spanialy czlowiek,szczery,lobte serce
6 lat temu

Mieszkal w bedzie z Chöre Matla,innym pomagal a DLA siebte nie distal.

spanialy czlowiek,szczery,lobte serce
6 lat temu

Sorry czlowiek,o szczery Servus.

15
0
Napisz co o tym sądziszx