W sobotni poranek doszło do wypadku na drodze krajowej nr 11. W miejscowości Sobótka kierowca Opla Corsy rozpoczął manewr skrętu w lewo, w drogę na Sobótkę. W tym samym momencie Opel był wyprzedzany przez Suzuki koloru czarnego. Tym samym Opel Corsa został mocno uderzony w lewy bok. Na miejsce wezwano straż pożarną oraz pogotowie. Sprawcą wypadku jest kierująca Suzuki, ponieważ Opel zdążył przekroczyć oś jezdni – uderzenie nastąpiło w tył Corsy.
+
Powiem krótko nikomu żle się nie życzy.Ale jeszcze przyjdzie czas że to wy możecie być poszkodowani w jakimś wypadku czy potrzebować tej straży OSP Sobótka i wtedy gorzkimi łzami podziękujecie tym chłopakom.Widać że idiotów na tym świecie nie brakuję widzą jakąś jedną porażke i zaś żle osądzają nie jedna osoba im dziękuję za uratowanie życia czy domu z pożaru.
Trzeba czegoś doświadczyć aby docenić czyjąś pomoc.
Tak naprawdę to OSP Sobótka to jedna wielka pokazówka udostępniają na różnych profilach jacy to oni są najlepsi.
Czemu tak krytykujecie. OSp Sobotka
Widocznie zazdrościcie nie mierzcie wszystkich swoją miarą
Szkoda słów na słowa skierowane w stronę OSP Sobótka.Przykre jest to ,że na świecie żyją jeszcze takie osoby które nie doceniają pracy strażaków OSP i publicznie obrażają .Czytając wasze komentarze zastanawiam się czy wszystko w główce w porządku?
Dla tych dwóch, osób ,które nie posiadają informacji w swoich pustych główkach informuje , ze OSP Sobótka byla pierwsza na miejscu i jako pierwsi udzielili pomocyy.Przykre ze tak oceniacie ich prace i poświecenie.
A przyjechali wozem bojowym na 3 kołach czy na 4 i czy to czwarte znów ich wyprzedziło?
Diagnosta samochodowy widać słabo wykształcony i nigdy w życiu nawet nie widział wozów z Sobótki w celu oświecenia informuję, że oba wozy posiadają po 6 kół.
Pewnie że sprawcą jest Suzuki… Chyba nie od dziś wiadomo że na skrzyżowaniach się nie wyprzedza !
OSP Sobótka nie dojechała bo mieli wyjazd do monopolowego!
A ci sciemniacze z OSP Sobótka byli co nabijają sobie statystyki złamanymi gałązkami które leżą na drodze?
Gołąb to ty ???
głosie ludu!!! na dzien dzisiejszy nasza jednostka wyjeżdżała 30 razy do zdarzen w tym do 10 pozarow a 20 razy do lokalnych zagrozen w tym 2 razy do usuniecia gniazda szerszeni 3 razy do kolizji dtogowych 2 razy do usunniecia. skutkow silnych wiatrow i na koniec przerazajace ale prawdziwe 13 razy do wypadkow w tym dwa ze skutkiem smiertelnym na odcinku zaledwie 10 km krajowej 11-stki wiec o jakich tu statystykach mowa chyba o takich ze we łbie masz pusto pajacu łysym do tego?bo jak ratowanie ludzkiego zycia czy mienia dla ciebie to statystyki tos kawał h…?
słucham? sprawca w takim wypadku jest kierowca suzuki? hmmm… nie podpisał bym mandatu !!!! co to ma za znaczenie ze przekroczyl os jezdni? to tamten gdzie mial uciekac? w pole?
A w takim razie dlaczego kierowca suzuki wyprzedza skoro widzi migacz?
A widzisz jakie są tam linie na drodze w tym miejscu ? A nawet jak by nie było to i tak sprawcą jest ten z Suzuki , jeśli Corsa by była jeszcze na swoim pasie a Suzuki w tym czasie by wyprzedzał i dopiero ten z Corsy by zaczął skręcać to wtedy winny był by z Corsy .
a kierowca suzuki to przepraszam bardzo niby gdzie wtedy miał oczy, że wyprzedzał nie widząc ze kierowca opla wykonuje manewr skrętu w lewo ??
Uważam, że wina jest jak najbardziej słusznie przyznana kierowcy suzuki.
A może migacz mu nie działał 🙂
a po co wyprzedzał??? DOBRZE MU TAK
Panie Kolego,choć nie przepadam za tak myślącymi osobnikami. Kierujący Corsą wykonywał manewr skrętu w lewo.Być może zbyt póżno zasygnalizował ten zamiar kierunkowskazem.Być może powtarzam,bo tego już nic nie odtworzy. Musimy jednak pamiętać,że rzecz się miała w skrzyżowaniu,gdzie prawo o ruchu drogowym po prostu zabrania wyprzedzania. O dojeżdżaniu do skrzyżowania jesteśmy każdorazowo informowani odpowiednim znakiem drogowym i to ze znacznym wyprzedzeniem[w tym przypadku od 150 do 300m,jako że jest to teren niezabudowany].Musimy brać pod uwagę,że pojazd jadący przed nami wykona manewr skrętu w takim miejscu,po to przecież są skrzyżowania.Wyprzedzać wolno tylko w skrzyżowaniach o ruchu kierowanym np.przez upoważnioną osobę,albo przez światła,oraz w skrzyżowaniach o ruchu okrężnym[ronda]. Prawdą jest też,że mimo włączenia kierunkowskazu mamy obowiązek przed skrętem upewnić się w lusterku wstecznym,czy nie jesteśmy właśnie wyprzedzani[choć w tym właśnie przypadku wyprzedzanie nie powinno mieć miejsca]. Można się domyślać,że prędkość Suzuki była zdecydowanie zbyt duża i kierowcy żal było zwolnić za zwalniającą przed skrętem Corsą, to teraz jego żal jest z pewnością większy,ale niestety po czasie.Najbardziej przykre jest to,że człowiek dysponujący pewnie prawem jazdy jak Pan,myśli bzdurnie,wypisuje bzdury i niestety bzdurnie też jeżdzi stwarzając na drodze niebezpieczne,czasem doprowadzające do wypadków sytuacje.Na Pana miejscu wykupiłbym w dobrym ośrodku szkolenia sporą ilość godzin wykładów z prawa o ruchu drogowym i praktycznej jazdy z dobrym instruktorem,bo poprzedni kurs na prawo jazdy niewiele Panu dał,albo są to po prostu rzeczy dla Pana za trudne i lepiej na drogę samodzielnie nie wyjeżdżać.Tak po prostu Panu szczerze radę.
Panie Henryku jechałem za oplem wszystko kierowca wykonał prawidłowo a Suzuki wyprzedziło jeszcze mnie z bardzo dużą prędkością a poza tym kobieta kierująca Suzuki sama się przyznała że się spieszyła. To ja jako pierwszy udzielałem pomocy poszkodowanej i jestem ratownikiem OSP Sobótka którą tak bezmózgie kmioty opluwają.
Oczywiście ! Argument Pana Redaktora o kierowcy Opla, i braku jego winy z tytułu że przekroczył już oś jezdni wykonując skręt w lewo jest dziwny !? Proponuję też dołączyć do kursantów i ponownie przeczytać Kodeks Drogowy.
Bardzo dobry komentarz Panie Henryku – rzeczowy i konkretny. Rada w nim zawarta również – popieram. 🙂
A od kiedy to na skrzyżowaniu i podwójnej linii ciągłej można wyprzedzać?
a gdzie OSP Sebłytka??
Mało że Jeleń to jeszcze analfabeta.
