Zero zasad. Platforma chce wygrać za wszelką cenę

Przed nami ostatnia prosta kampanii przed wyborami parlamentarnymi. W ostatnich dniach sporo kontrowersji wzbudziła postawa kandydatów Platformy Obywatelskiej.

+

Słabnące poparcie dla rządzącej partii sprawia, że chce ona zdobyć głosy za wszelką cenę. W związku z tym jej przedstawiciele decydują się na zagrania, które ostro krytykują ich kontrkandydaci. Jednym z przykładów jest wywieszenie billboardów przez Jarosława Urbaniaka i Mariusza Witczaka na terenie ostrowskiego szpitala.

(chcąc obejrzeć na telefonie, kliknij play 5 razy)

[fvplayer src=”https://www.ostrow24.tv/pliki/filmy/2015/10/po-bilbordy-szpital2.mp4″ width=”640″ height=”360″ controlbar=”yes”  splash=”https://www.ostrow24.tv/wp-content/uploads/2015/10/urbaniak-www.jpg”]

Szpital zawarł w 2010 roku umowę na wynajem powierzchni pod zamieszczenie tablic reklamowych, czyli bilbordów. Z tego co wiem w zawartej umowie istnieje zapis mówiący o tym, że treści umieszczone na bilbordach mają być zgodne z prawem. – mówi Piotr Skoczylas z ostrowskiego szpitala.

Jest to nieetyczne! Ja przez 16 lat w swojej działalności pilnowałem aby wizerunek szkoły, szpitala czy innych instytucji publicznych był odseparowany od kampanii wyborczej. Nigdy swoich bilbordów, ogłoszeń, plakatów nie wieszałem w miejscach wątpliwych. Także uważam za niestosowne aby kandydaci przy instytucjach publicznych, w pobliżu tych instytucji mogli się promować. – Alojzy Motylewski, niezależny kandydat do Senatu RP.

Ostrowski szpital to jednak nie jedyna kampanijna wpadka Platformy Obywatelskiej. Przedstawiciele tej partii nie szanują potencjalnych wyborców, o czym świadczą najlepiej wydarzenia z miejscowości Sośnie. Tam na płocie jednej z mieszkanek pojawiły się reklamy wyborcze, mimo że ta nie zdążyła wyrazić na to zgody.

To jest słabość kandydata. – Alojzy Motylewski, niezależny kandydat do Senatu RP.

Na terenie naszego miasta wpadkę zaliczył także kandydat do Senatu Łukasz Mikołajczyk. Przed Szkoła Podstawową numer 9, w której pełni funkcję dyrektora, parkowane były samochody z jego reklamami. Przedstawiciel PIS-u potrafił jednak szybko przyznać się do błędu, naprawić go i przeprosić mieszkańców.

Były reklamy na samochodach. Te samochody stały przed szkołą. Miałem sygnał, że niekoniecznie jest to dobre miejsce aby te reklamy tam się pojawiały. Oczywiście błąd został od razu naprawiony. Nie ma już tych reklam na samochodach. Jeżeli kogoś to uraziło, to bardzo przepraszam za to. To już się więcej nie powtórzy. – Łukasz Mikołajczyk, kandydat z list Prawa i Sprawiedliwości do Senatu RP

Problemu nie widzą jednak kandydaci Platformy Obywatelskiej. Billboardy na terenie ostrowskiego szpitala jak wisiały tak wiszą i pewnie wisieć jeszcze długo będą. Przeprosin też nie będzie.

Ale za co ja mam przepraszać?! Że ktoś, coś robi źle? Przecież to nie ja prowadzę firmę reklamową. – Jarosław Urbaniak, kandydat z list Platformy Obywatelskiej do Sejmu RP.

Tematem billboardów na terenie ostrowskiego szpitala zajęta się już policja, która otrzymała stosowne zawiadomienie w tej sprawie. Kandydatów Platformy Obywatelskiej mogą spotkać sankcje prawne, ale największy cios mogą zadać im mieszkańcy, którzy już 25 października pójdą do urn wyborczych.

CZYTAJ  Klimek o "wielkim wyborczym kłamstwie"
POLECANE NEWSY
Subskrybuj
Powiadom o

64 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Leszek
8 lat temu

Nie jak sie zaczyna ale jak se kończy:)

64
0
Napisz co o tym sądziszx