20-latek zginął na motocyklu (foto)

Młody motocyklista zginął w niedzielne popołudnie. 20-latek na motocyklu Yamaha na łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem, wypadł z drogi i uderzył w przydrożny znak. Po przewiezieniu do szpitala lekarz stwierdził zgon.

+

Wypadek miał miejsce w Łaszewie (powiat pleszewski). Na drogach nadal możemy spotkać sporo motocyklistów. Każdy, kto wsiada na motocykl, powinien sobie uzmysłowić, że wysokie ryzyko utraty życia i zdrowia jest przede wszystkim pochodną niebezpiecznych, nieprzemyślanych zachowań. Poruszając się z nadmierną prędkością, czy jadąc slalomem pomiędzy pojazdami, motocyklista nie daje szans kierowcom samochodów na jego dostrzeżenie.

Niestety, często dochodzi do zdarzeń z udziałem właśnie tej grupy użytkowników dróg. Pamiętajmy, że w konfrontacji z samochodem kierowcy jednośladów zazwyczaj nie mają szans. Przed urazami chronią ich jedynie ubrania i hełmy ochronne. Motocykliści nie mają poduszek powietrznych, pasów bezpieczeństwa, ani kontrolowanych stref zgniotu. Dlatego tak ważne jest, aby obie grupy przestrzegały przepisów i szanowały się nawzajem. To daje szansę każdemu bezpiecznie dotrzeć do celu.

Policjanci po raz kolejny apelują o ostrożność i rozsądek za kierownicą. Kierowco, pamiętaj – życie masz tylko jedno, podobnie jak pasażerowie, których wieziesz…

POLECANE NEWSY
CZYTAJ  To może być najdroższe selfie w jego życiu
Subskrybuj
Powiadom o

37 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
37
0
Napisz co o tym sądziszx