16-latka zginęła. Jechała z przyjaciółmi nad zalew (aktualizacja)

16-letnia dziewczyna tragicznie zmarła w wypadku, do którego doszło tuż po północy w miejscowości Ligota (powiat ostrzeszowski). Czwórka młodych ludzi wyjechała z Oleśnicy nad zalew do Kobylej Góry. Na łuku drogi, przed którym jest ograniczenie do 40 km/h, mieli jechać znacznie szybciej. Jednej z osób pomagających powiedzieli, że prędkość wynosiła aż 150 km/h.

+

Całkiem nowe Audi A4 na niemieckich tablicach rejestracyjnych wypadło na łuku drogi  i po uderzeniu przodem w rów, zaczęło koziołkować. Osobówka zatrzymała się dopiero 85 metrów dalej. Wystrzelily wszystkie poduszki powietrzne, włącznie z bocznymi kurtynami. Niestety 16-latka miała doznać m. in. poważnego urazu szczęki.

Jej rodzice w chwili wypadku byli na wakacjach nad polskim morzem.

Pozostała trójka poszkodowanych została przetransportowana do szpitali.

Szczegółowe ustalenia są dokonywane przez śledczych z Ostrzeszowa pod nadzorem prokuratora.

Aktualizacja:

25-letni kierowca wydmuchał ponad pół promila i okazało się, że nie miał uprawnień do kierowania autem. Pasażerowie to 19-latek i dwie 16-latki z czego jedna zginęła.

POLECANE NEWSY
CZYTAJ  Klimek o "wielkim wyborczym kłamstwie"
Subskrybuj
Powiadom o

83 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
83
0
Napisz co o tym sądziszx