
01 października, 2019
kategoria: Informacje, REGION
Mnóstwo strachu „najadł” się rolnik, który za pomocą holu próbował wyrwać z pryzmy obornika drugi ciągnik rolniczy. Mężczyzna wyciągając pojazd rolniczy nagle podniósł przednie koła kierowanego przez siebie ursusa, co skutkowało także zaklinowaniem w kabinie pojazdu.
Do nietypowej interwencji doszło w dniu 27 września 2019 roku około godziny 16:30 w miejscowości Myślniew w gminie Kobyla Góra.
Patrol funkcjonariuszy z Posterunku Policji w Kobylej Górze wykonując czynności służbowe zauważył na terenie jednego z gospodarstw podniesiony na około dwa metry ciągnik rolniczy marki ursus, a w zasadzie jego przednie zawieszenie. Tuż za pojazdem, w oborniku znajdował się drugi ciągnik rolniczy tak zwana „sześćdziesiątka” która z kolei była przewrócona na lewy bok. Funkcjonariusze widząc niecodzienne ustawienie pojazdów postanowili wejść na teren gospodarstwa i sprawdzić, czy nie doszło do wypadku w pracy. Mundurowi chodząc po obejściu szukali właściciela posesji, jednakże oprócz zwierząt domowych nikogo nie zastali.
Sprawa wyjaśniła się, kiedy funkcjonariusze podeszli bliżej do pojazdu. W kabinie ursusa zauważyli przerażonego mężczyznę, który opowiedział mundurowym co się stało. Gospodarz wyjaśnił, że podczas wyciągania pojazdu rolniczego za pomocą liny przymocowanej do drugiego pojazdu zakopał się tylną osią, co doprowadziło do podniesienia przednich kół w kierowanym przez niego traktorze. Na domiar tego w pojeździe zablokowały się drzwi, co uniemożliwiło wyjście z kabiny. Uwięziony w kabinie ciągnika 65-latek był tak przerażony całą sytuacją, że nie mógł nawet ruszać nogami. Policjanci szczęśliwie wyciągnęli na barkach 65-latka, który prócz „śmiertelnego” przerażenia nie odniósł żadnych obrażeń ciała.
Mężczyzna podziękował za pomoc, gdyż w jego ocenie znalazł się w sytuacji bez wyjścia. Dalsza akcja ratunkowa, tym razem pojazdów rolniczych, została przeprowadzona przez sąsiadów 65-latka.
9 komentarzy
Mateusz
2 października 2019, 2:16
Widać po zdjęciach że pieniądze z unii nie poszły na darmo.Pełen profesjonalizm i nowoczesność….
Brawo
1 października 2019, 20:36
Brawo Panowie Policjanci za pomoc ? i postawę obywatelska.
Piotr
1 października 2019, 20:28
To po co mieszczuch uciekają na wieś jeśli w mieście takie cudne zapachy?
cv
1 października 2019, 19:46
kolejny przykład – dzisiaj kmioty na wsi potopia sie we własnym gnoju . Jak widac na kmiotki maja u siebie tyle gnoku,ze sie w nim juz topią. Teraz juz wiadomo,co tak wali w terenach podmiejskich .
Gfjg
1 października 2019, 20:11
Hihi ty( specjalnie z małej napisane pewnie i tak nie wiesz o co chodzi ) jak przejeżdżasz w takich rejonach , dobrze że chlebodawcom nic się nie stało ?????
Janusz
2 października 2019, 11:35
jakim chlebodawcom?!?!?! zrozumcie w końcu że kmiotki robią to dla pieniędzy a nie żebyśmy mieli co do gara włożyć!!!! to oni są od nas zależni a nie my od nich. miastowi w końcu powinni sie zbuntować i przez chociaż 1 dzień e całej polsce kupować tylko zagraniczne produkty, albo najlepiej przez miesiąc. byście piszczeli bardziej niż teraz!!!!!!! nie robicie nam chamy łaski żadnej. to wy prostaki powinniście sie cieszyć że kupujemy polskie produkty, za to powinniście nas na rękach nosić i po nogach całować
adam
1 października 2019, 19:12
Tylko nic sie nie stanie jak sie nic nie robi.
Najwazniejsze ze wszystko dobrze sie skonczylo.
c
1 października 2019, 17:17
te kmioty juz dostaja na łepetynę . zakopał sie w gnoku – widocznie tam jego miejsce .
Biedny mieszczuch
1 października 2019, 13:19
Hihi warioty ???? no ale na szczęście nic się nikomu nic nie stało ????????