Dziś w nocy zmarł dr Wojciech Telega – Lekarz o wielkim sercu, anestezjolog, specjalista medycyny paliatywnej; od jedenastu lat prowadził NZOZ „Hospitium” Hospicjum Domowe w Ostrowie i Pleszewie – w zakresie ambulatoryjnych świadczeń medycznych. Był powszechnie uznawany i ceniony wśród pacjentów.
+
Chorował na płuca. Zmarł w szpitalu z powodu ostrej niewydolności krążeniowo-oddechowej. Miał 49 lat.
Żal dobrego doktora. Pomagał ulżyć w cierpieniu mojemu wujkowi do samego końca.
BARDZO DOBRY CZŁOWIEK, WSPANIAŁY LEKARZ WYRAZY WSPÓŁCZUCIA DLA RODZINY
Moja mama była pod jego opieką kiedy chorowała na raka bardzo jej pomógł w ostatnich chwilach wyrazy współczucia dla rodziny
Smutna wiadomość tak wspaniały człowiek z taką siłą walki z pacjentami w trakcie choroby i sam przegrał.
Wspaniały, bardzo pomocny człowiek. Szkoda że odszedł. Współczucia dla rodziny.
Wielka strata..wspaniały człowiek o wielkim sercu..będzie brakowało Pana
(*)
Bardzo smutna wiadomosc kochany lekarz wspanialy czlowiek bedzie Go bardzo brakowalo spoczywaj w pokoju
Proszę o podanie źródła informacji na temat śmiertelności w Polsce i innych krajach.
Wspaniały lekarz smutno.
Wojtek wszyscy którzy Cie znali są dziś pogrążeni w żałobie.Dziekujemy Ci za całe dobro które po sobie zostawiasz a jest tego bardzo dużo wśród
rodziny znajomych ,przyjaciół , pacjentów.Dzekujemy że byłeś częścią naszego życia że mieliśmy szczęście cie poznać. Dobra pamięć o tobie zostanie z nami i na razie musi nam to wystarczyc.
Znam dwa głąby o których nigdy nikt tak nie powie. To dwa pasożyty wykorzystujące bliższą i dalszą rodzinę. Debile nie potrafią ogarnąć jednego dziecka. Dziecko jest opóźnione w rozwoju przez zaniedbania rodziców. Pojawiło się drugie i matka nie potrafi spędzić czasu z dwójką dzieci. Zawsze drugie dziecko jest zabierane, bo leniwa kretynka nie umie zająć się dwójką.Do pierwszego dziecka też wiecznie ma pomoc.Patologia tysiąclecia!!! Idiotka wiecznie jest wspomsgana. Dlaczego?BO JEST GŁUPIĄ DEBILKĄ To nie matka, to totalna ignorantka i leń..Przy pierwszym dziecku też nic nie robi- widać po dziecku- jest głupie jak but od lewej nogi. Najgorzej jak dziecku trafi się fałszywa matka- pozorantka, grająca kościółkową przed teściami i rodzicami i ojciec- totalny debil, który daje sobą manipulować wyrachowanej żonie. Przy tak debilnych rodzicach, to żal dzieci.
