23-letni motocyklista stracił panowanie nad motocyklem i uderzył w tył naczepy od samochodu ciężarowego. Młody mężczyzna trafił do szpitala z połamanymi kośćmi.
+
Do wypadku doszło w niedzielne popołudnie w miejscowości Sieroszewice. Motocyklista jechał w krótkich spodenkach i letniej koszulce. Po przewróceniu się na asfalt mocno się poobcierał. Ponadto doznał złamania obojczyka i pęknięcia łopatki.
Witam! w przeciwienstwie do wszystkich tu udzielajacych sie i piszących Ja pisze pod swoim własnym nazwiskiem.. Nie obawiam ze ktos coś napisze tylko po konkretynym nazwiskiem..bo pod psełdonimem piszą tchurze lub ludzie którzy mają nie koniecznie szczere intencje..Widzę tu wiele osób którzy mają ukryty talent…krytyki..Samorzadowy..a już prawny|??? Ludzie szkoda talentu.. Możecie Super karierę zrobić.. Jakoś nie widzę wiele aktywnych osób na zebraniach Wiejskich, Gminnych,czy na obrady Rady Gminy.. nalepiej skopac anonimowo juz kogoś lezącego, a może ktoś poda mu rekę..z dobrym słowem i dobrą radą… Pozdrawiam Wszystkich tchórzy piszacych Anonimowo… a tych co podpisza sie wieli szacunek..
Psełdonim., tchórze..nie koniecznie.. to świetnie,że pisze Pan pod swoim nazwiskiem,do pełni szczęścia brakuje tylko znajomosci ortografi..
Ortografii oczywiście..
Panie Romanie może warto zapoznać się ze słownikiem ortograficznym tak na poczatek?
Panie Romanie syn Maciej nie powinien pożyczać motocykla osobie pod wpływem. Aby ten sobie śmigła na 1 koła po osiedlu…. A gdy by tak rozjechał pana wnuczkę ? Tam chodzą ludzie…..
Tomasz M:
Nie był pod wpływem i zacznijcie zważać na słowa. Jak nie znacie prawdy to się wgl tutaj nie udzielajcie, nie rozumiem takich ludzi…
A widze ze straz tylko umie zdjecia robic ale motoru to juz nie wyciagneli bo kupa w gaciach
straż nie może ruszać motoru dopóki policja nie zakończy swoich czynności służbowych, zbierze materiału dowodowego i dokona oględzin miejsca zdarzenia.
Kupe w gaciach to masz ty ze sie nawet podpisac nie umiesz:)
Ciężarówka stała zaparkowana w zatoce, a motocyklista w nią przygrzmocił.
Stała – nie była w ruchu.
Kosćmi
Do WTu zostały zmontowane dlatego ze zaczeli puszczac tam autobusy lini 6 i 18
Motocykl to był własciciela tej naczepy, w którą wypakował.Własciciel naczepy kupił motor niedawno i dał mu sie przejechac tak wiec narobił mu podwójnie szkody 🙁 .A swoją droga kiedys były tam na tej drodze tzw.” leżace policjanty” niewiadomo dlaczego zostały zdemontowane,gdyby były by to niebyłoby wypadku nie miał by mozliwosci tam sypac na motorze .Tak wiec pytanie do władz gminy kiedy spowrotem bedą zamontowane te tzw,”leżące policjanty”,tymbardziej ze jest to rejon gdzie jest w poblizu szkoła i mysle ze zawsze byłoby bezpieczniej.
Co za absurd! Gmina jest winna że facet spowodował wypadek. Brawo za tak myślenia.
Zostały wymontowane dlatego ze od tego roku jeżdżą tam autobusy mzk
Motocykl był prywatny. Motocyklista przejechał się po prostu do kolegi . Motor nie należał do osoby która ma ciężarówkę. Motocyklista być pod wpływem alkoholu xD.
Błędna odpowiedź. Zanim się wypowiesz publicznie dowiedz się prawdy. Bez pozdrowień xD
Motocyklista to osoba szanująca siebie ,motocykl, i innych na drodze z kulturą jazdy!!! A takie przypadki jak ten to śmieci na drodze które same się utylizują!!!
Brawo! Mądre,trafne zdanie,takie szpanujące śmiecie na drodze,same się wykończą – tylko oby same,bez krzywdy innych !
Widać jak. Szanuję siebie i zagraza życiu innym ludziom przez to że szpanuje na jednym kółku jak wcale tego nie umie… Wcale go nie żałuję
Czy zrobił komuś krzywdę? NIE.
Gdyby wiedział że tak się stanie na pewno by tego uniknął. Każdy mądry na cudzych nieszczęściach. Gwarantuje, że umie jeździć lepiej na motorze niż ty na rowerze. Idąc że schodów również możesz się potknac i złamać nogę/rękę. Niestety nigdy nie wiadomo kiedy człowieka spotka nieszczęście.
Umie dobrze jeździć? Chyba wokół „komina”…. niech jedzie w trasę, najlepiej na „winkle” to go zweryfikuje
… odkręcić manetkę na prostej każdy potrafi…. wiem kto to był…i dobrze, że nikt nie ucierpiał… „Do…” nie pisz bzdur, że gość umie jeździć…..
Miło mi tu kuzynka poszkodowanego. Chyba wiem lepiej czy umie jeździć czy nie. Znam go dłużej i z pewnością lepiej od Ciebie. Trzeba mieć tez trochę km przejechanym i wyczuć sytuację w ułamku sekundy, aby puścić pojazd i się ratować. Inaczej mogłoby to się skończyć inaczej. Lubił adrenalinę, na motorze nikt wolno nie jeździ. Nikt inny nie ucierpiał w tym wypadku, sam ponosi teraz wine i nawet nie wiesz jaki cierpi. Dla wszystkich „glupiomadrych” nie wypowiadajcie się bezmyślnie na temat człowieka, którego nawet nie znacie. Każdy popełnia błędy, on z pewnością odczuje sam to teraz. Życzcie lepiej chłopakowi powrotu do zdrowia.
„Lubi adrenalinę”?? Kuzynko to przekaż kuzynowi żeby jeździł sie wyszalec w pola, ciekawe co bys powiedziała jak by z tej adrenaliny wjechal w twoje dziecko
Najmądrzejszy z najmądrzejszych: czy wjechał w jakieś dziecko? Czy zrobił komuś krzywdę? NIE. Nikt inny nie ucierpiał tylko on. Daj chłopakowi spokój. Ty z pewnością nigdy nie popełniłeś błędu PANIE IDEALNY!
Szanowna Kuzynko kolegi, co do stylu i umiejętności jazdy, powiem jedno – jazda prosząca się o coś złego, czego nikomu nie życzę, to się tyczy nie tylko Twojego kuzyna. Niech chłopak wraca do zdrowia i robi to co lubi, tylko nieco rozwagi nie zaszkodzi.
cywilizacja młodzi zapomnieli o skutkach to pokłosie gier komputerowych o wielu życiach myśli sobie że się po wypadku wstanie a to nieprawda to długa droga do sprawności po rehabilitacji wierzcie mi ja miałem wypadek w 2008.r a w miarę upływu lat skutki więcej boli przemyślcie to………
Widzę, że niektórym tu osobnikom niedługo zwieracze puszczą. Może zamiast wszystko łapać jak leci może użyjecie trochę rozumu? Jesteście idealnymi kandydatami których można bez wysiłku zmanipulować. Myślałem, że ta ironia w mojej wcześniejszej wypowiedzi zostanie zrozumiana. Jak widać bardzo się myliłem. Mam wstręt do tych zapierdalaczy na dwóch kółkach (oczywiście są wyjątki co robią to z głową ale jest to może z 10 %). Chociaż sam jeżdżę dynamicznie (na pewno nie w terenie zabudowanym) myślę przy okazji o innych oraz żeby nie stwarzać swoją jazdą zagrożenia. W przeciwieństwie do tych rycerzy którzy mają wszystko głęboko w poważaniu a najgorsze jest to, że przez ich nieodpowiedzialne zachowanie wpędzają później w problemy czy to zdrowotne czy finansowe inne Bogu ducha winne osoby na które się nadziewają. Pozdrawiam trzeźwo myślących.
Kris to chyba kolega tego na motorze… szkoda chłopaka bo się nacierpi ale raczej kierowca ciężarówki niewinny… w końcu go tam nie było:)
